Policjanci z Elbląga zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich, znajdującą się na obrzeżach miasta. Informacja o uprawie pochodziła od innych funkcjonariuszy, którzy na pokładzie śmigłowca przewozili serce do transplantacji i zauważyli dziwną uprawę umiejscowioną na polanie w środku zalesionego terenu.
Lot śmigłowcem z sercem do przeszczepu na pokładzie, odbywał się z Podlasia do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Na trasie przelotu był Elbląg. Tam właśnie zbliżając się do miasta funkcjonariusze zauważyli dziwną uprawę.
W drodze powrotnej mieli już więcej czasu, więc postanowili lecieć tą samą trasą i dokładniej sprawdzić ten teren. Gdy znaleźli się nad obiektem zgodnie stwierdzili, że jest to uprawa konopi indyjskich.
Informacja od lotników chwilę później trafiła do policjantów elbląskiej komendy. Ci po przekazanych wskazaniach GPS ze śmigłowca, znaleźli teren oraz plantację 130 nasadzeń konopi indyjskich.
Plantacja została zlikwidowana. Teraz policja próbuje ustalić jej właścicieli. Nie wyklucza zatrzymań w tej sprawie.