W miniony weekend na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich interweniowały wodne karetki. Na szczęście były to tylko wypłynięcia do drobnych urazów i akcji technicznych. Ratownicy ostrzegają przed gwałtownymi burzami, które w poniedziałek mogą wystąpić na mazurskich jeziorach.

Najwięcej było interwencji technicznych. Polegają one głównie na wyciąganiu jachtów, czy motorówek z mielizn i trzcinowisk. W miniony piątek było kilka wywrotek, ale tylko w czasie regat omegami, nikomu nic się nie stało - mówi Jarosław Sroka, szef bazy MOPR w Giżycku. 

Do poszkodowanych żeglarzy i motorowodniaków wypływały też załogi wodnych karetek, które dyżury rozpoczęły 1 czerwca. Były to na szczęście drobne urazy. Ratownicy zauważają, że coraz więcej interwencji dotyczy nie jezior, a portów, gdzie najczęściej przez nieostrożność dochodzi do drobnych wypadków. 

Dzisiaj i w najbliższych dniach na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich mogą pojawić się gwałtowne burze. Ratownicy apelują do żeglarzy, aby bacznie obserwowali pogodę i mieli przy sobie środki ratunkowe. 

Warto przypomnieć, że na Wielkich Jeziorach Mazurskich działa System Sygnalizacji Ostrzegawczej przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi.  Składa się on z sieci  17 masztów zlokalizowanych w różnych miejscach. Jego zadaniem jest powiadamianie żeglarzy o możliwości wystąpienia zagrożenia pogodowego.  

Co oznaczają poszczególne błyski? Sygnał 40 błysków na minutę to komunikat "UWAGA" SPODZIEWANE BURZE I WIATR. Natomiast sygnał 90 błysków na minutę oznacza bezpośrednie niebezpieczeństwo - "NIEBEZPIECZEŃSTWO" WYSTĘPOWANIE BURZY ORAZ SILNEGO WIATRU. W tym przypadku trzeba jak najszybciej dotrzeć do brzegu i schronić się w bezpiecznym miejscu.