Dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie Krzysztof Głuchowski będzie kierował sceną przez kolejne trzy lata. W piątek małopolski urząd marszałkowski, któremu podlega instytucja, poinformował o podpisaniu umowy.

"29 sierpnia 2024 roku zostały podjęte uchwały o podpisaniu umowy i powołaniu Pana Krzysztofa Głuchowskiego na stanowisko Dyrektora Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie na trzy sezony artystyczne od dnia 1 września 2024 roku do 31 sierpnia 2027 roku" - napisał w komunikacie Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.

Umowę strony zawarły w czwartek, dwa dni przed datą wygaśnięcia dotychczasowego kontraktu.  Do końca nie było pewne, czy Krzysztof Głuchowski pozostanie na stanowisku kierownika sceny.

Taką decyzję od początku głośno popierał zespół teatru. W lipcu ub.r. urząd ogłosił konkurs na dyrektora, unieważniony po trzech miesiącach ze względu na "nieusuwalną wadę procedury konkursowej". 

Równolegle od lutego 2022 r. do kwietnia 2024 r. toczyła się procedura odwołania ze stanowiska Krzysztofa Głuchowskiego.

W Krakowie głośno mówiło się jednak o tym, że próba odwołania Głuchowskiego jest karą za działalność sceny, która nie odpowiadała poprzedniej władzy - PiS. Chodziło między innymi o głośną inscenizację "Dziadów" w reżyserii Mai Kleczewskiej, która wzbudziła otwarty sprzeciw m.in. małopolskiej kurator Barbary Nowak.

Głuchowski  kieruje Teatrem Słowackiego od 2016 roku.

Głuchowski: Rozpoczynamy nowy rozdział

"Bardzo się cieszę, że rozpoczynamy nowy rozdział. Nie chodzi tak naprawdę o mnie, ale o to, że byliśmy w stanie się wszyscy porozumieć, przy dużym udziale i wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Okazało się, że można ze sobą normalnie rozmawiać, że istnieje coś takiego, jak dialog, i że można patrzeć w przyszłość" - powiedział  Krzysztof Głuchowski.

Jak dodał, kolejne sezony pod jego dyrekcją będą kontynuacją dotychczasowych działań teatru. 

"Wielokrotnie deklarowałem, jaki mam program, startowałem z tym programem w konkursie na stanowisko dyrektora, który był organizowany jakiś czas temu, i on się nie zmieni. Jestem gotowy do tego, żeby jeszcze przez trzy sezony ten teatr prowadzić" - oświadczył.