Ulewy nie oszczędzają Krakowa. Z powodu zalanej murawy, ławek rezerwowych i część szatni zagrożone było spotkanie Cracovii z Pogonią Szczecin. O 17:30 zabrzmiał jednak pierwszy gwizdek, a gospodarze, pomimo początkowych trudności, wygrali 2:1.

Ekstraklasa. Piłka na meczu Cracovia - Pogoń Szczecin jednak poszła w ruch

Pod znakiem zapytania stał mecz Cracovia - Pogoń Szczecin. Zalana została murawa na stadionie "Pasów", ławki rezerwowe i część szatni, ale sytuację udało się opanować. Finalnie, piłkarze z ul. Kałuży, wygrali 2:1. Strzelali na 1:0 Mikkel Maigaard (20), na 1:1 Leo Borges (72) i na 2:1 Virgil Ghita (90-głową).

Odwołanych zostało za to kilka meczów w niższych ligach - w Sosnowcu, Częstochowie, Bielsku-Białej czy właśnie w Krakowie, ale na stadionie Wieczystej. Już wcześniej przełożono spotkanie w Ekstralidze żużlowej - Sparty Wrocław ze Stalą Gorzów.

Ulewy sparaliżowały Kraków. Sytuacja wraca do normy

Opady deszczu przechodzą przez Kraków od kilkunastu godzin. Na oficjalnym profilu miasta na platformie X pojawia się coraz więcej informacji z incydentami. 

Straż pożarna odpompowywała wodę z pomieszczeń serwerowni Szpitala im. Żeromskiego. Woda wdarła się też do Stacji Dializ na os. Młodości.  Potok Sudół Dominikański na Prądniku Czerwonym przekroczył stan alarmowy i groził wylaniem. Problemy przez pewien czas były na rondzie Mogilskim, a także na drodze pod wiaduktem Łobzów SKA. Tam utrudnienia już się jednak zakończyły. Możliwy jest przejazd pod wiaduktem na ul. Prądnickiej.