Burmistrz Radoszyc wyszedł na wolność po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Michał P. w połowie listopada został zatrzymany przez CBA w śledztwie dotyczącym korupcji i nadużyć władzy. Zapowiedział, że będzie "bronił swojej niewinności oraz honoru swojej rodziny".

Burmistrz Radoszyc, Michał P., opuścił areszt tymczasowy po wpłaceniu 80 tys. zł kaucji. 

Stanowczo deklaruję, że będę bronił swojej niewinności oraz honoru swojej rodziny z pełną determinacją - poinformował w wydanym oświadczeniu. 

Michał P. został zatrzymany wraz z dwiema innymi osobami w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Kielcach. Przedstawiono mu sześć zarzutów przyjęcia korzyści majątkowej oraz zarzut przywłaszczenia autorstwa utworu. Burmistrz nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.

W tej samej sprawie zarzuty usłyszały również inne osoby - dyrektor przychodni podległej urzędowi miasta i kierownik Centrum Usług Wspólnych. Pierwszej z nich zarzucono przyjęcie korzyści majątkowej, drugiej - przekroczenie uprawnień oraz ujawnienie poufnych informacji. 

Podejrzani nie przyznali się do winy. Wobec nich zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym dozór policyjny, poręczenie majątkowe, zawieszenie w obowiązkach służbowych i zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi.

Śledztwo, obejmujące przestępstwa korupcyjne i nadużycia w ramach działalności samorządu, prowadzone jest od kwietnia 2024 r. Wtedy również zatrzymano trzy osoby. Wśród nich był zastępca burmistrza oraz dwaj przedsiębiorcy z nim współpracujący.