Hokejowy mistrz Polski, Ciarko PBS Bank Sanok, uzgodnił już z Wojtkiem Wolskim warunki kontraktu - ujawnił w rozmowie z "Super Expressem" szef sanockiego klubu Piotr Krysiak. Pojawienie się Wolskiego, grającego na co dzień w NHL, w szeregach sanoczan byłoby transferowym hitem w polskim hokeju. Furtkę do tego transferu otworzyło ogłoszenie kilka dni temu lokautu w NHL.
Rozmawiałem z ojcem zawodnika i ustaliliśmy szczegóły. Wojtek ma się u nas zjawić do 5 października. Nie chcę na razie przesądzać, kiedy rozegrałby pierwszy mecz, ale to przecież profesjonalista, który na pewno od razu będzie mógł nam pomóc - powiedział "Super Expressowi" Piotr Krysiak.
Wcześniej rada nadzorcza sanockiego klubu wyraziła zgodę na trzymiesięczny kontrakt dla Kanadyjczyka polskiego pochodzenia. Umowa mogłaby jednak wygasnąć natychmiast po zakończeniu lokautu w NHL. Nie wiadomo natomiast dokładnie, ile Wolski mógłby w Sanoku zarobić. Mówiło się o 100 tysiącach złotych za trzy miesiące gry. W rozmowie z "Super Expressem" Krysiak zapewnił jednak, że kwota jest inna, ale nie chciał jej zdradzić. Wojtek mógłby w innych ligach dostać więcej, ale do rodzinnej Polski przyciąga go coś więcej niż tylko kasa - podkreślił.
Po ogłoszeniu lokautu w NHL hokeista dostał również propozycję gry w lidze czeskiej. W rozmowie z tabloidem przyznał ostatnio, że obie oferty - sanocka i od czeskiego klubu - były zbliżone. Wolałbym grać w Polsce, to byłaby wspaniała przygoda, powrót do kraju, w którym się urodziłem - mówił.
"Super Express" / RMF FM