"Ze względów bezpieczeństwa uczestników wyprawy zimowej na K2, z dniem dzisiejszym zawieszamy działalność górską na drodze Cesena/Basków"- taką informację przekazał kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki. "Góra dała uczestnikom narodowej wyprawy na niezdobyty zimą szczyt K2 (8611 m) ostrzeżenie kamieniami, że albo w ogóle ich nie chce, albo nakazuje zmianę drogi" - mówił wcześniej Leszek Cichy.
"Ze względów bezpieczeństwa uczestników, z dniem dzisiejszym zawieszamy działalność górską na drodze Cesena/Basków. O wyborze innego wariantu poinformujemy wkrótce" - przekazał kierownik narodowej wyprawy na niezdobyty zimą szczyt K2 (8611 m) Krzysztof Wielicki.
Bardzo dobra i słuszna decyzja - skomentował Leszek Cichy, który w piątkowej rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział m.in.: Góra dała ostrzeżenie kamieniami, że albo w ogóle ich nie chce, albo nakazuje zmianę drogi. Dlatego zmieniłbym drogę wspinaczki. Zamiast atakować górę południowo-wschodnim filarem, tzw. drogą Basków, nazywaną też Cesena, przeszedłbym na drogę pierwszych zdobywców, czyli Żebra Abruzzi.