To już oficjalna informacja. Wybory odbędą się 28 czerwca - poinformowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Oficjalna data wyborów, oznacza nowe otwarcie dla nowych kandydatów. Będą mogli rozpocząć zbieranie stu tysięcy wymaganych podpisów - informuje dziennikarz RMF FM Patryk Michalski. W tym gronie jest m.in. Rafał Trzaskowski.
Podpisy pod kandydaturą na prezydenta można zbierać po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw postanowienia marszałka Sejmu ws. wyborów; wzór karty do zbierania podpisów ma tyko charakter pomocniczy, sam w sobie nie decyduje o ważności zebranych podpisów - powiedział w środę szef PKW Sylwester Marciniak.
Zgodnie z kalendarzem wyborczym, który pozytywnie zaopiniowała PKW, termin rejestracji komitetów wyborczych minie w piątek 5 czerwca, a 10 czerwca mnie termin rejestracji nowych kandydatów, do czego potrzebne jest minimum 100 tys. podpisów z poparciem dla danej kandydatury.
Zarządzenie marszałek Sejmu, do którego będzie załączony kalendarz wyborczy, nie zostało jeszcze opublikowane w Dzienniku Ustaw.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski wraz z liderami KO poinformował w środę po południu o rozpoczęciu akcji zbierania podpisów pod swą kandydaturą. Po konferencji Trzaskowski zaczął osobiście zbierać podpisy w warszawskim Pasażu Stefana Wiecheckiego "Wiecha".
Szef PKW odpowiadając na pytania dziennikarzy podkreślił, że podpisy pod kandydaturą na prezydenta można zbierać po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw postanowienia marszałka Sejmu ws. zarządzenia wyborów. Można zbierać po godzinie nawet, czy po dniu od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw - powiedział Marciniak.
Dopytywany, czy zbierane już w środę podpisy pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego będą ważne odparł: "Pytanie, kiedy one trafią do PKW. Zgodnie z kalendarzem zaopiniowanym przez PKW, do piątku jest czas na zebranie podpisów ewentualnie dla nowych komitetów wyborczych. Ta pierwsza pula to jest tysiąc podpisów, natomiast kwestia kandydatów, czyli 100 tys. podpisów, to do środy (10 czerwca) włącznie".
Jak nieoficjalnie ustalił reporter RMF FM, Elżbieta Witek chciała jak najszybszego terminu wyborów prezydenckich, dlatego wielokrotnie apelowała do Senatu o błyskawiczne prace nad ustawą wyborczą - i gdyby izba wyższa zrobiła to w ekspresowym tempie, możliwe byłyby wybory prezydenckie nawet 14 czerwca.
Wczoraj wieczorem prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę ws. organizacji wyborów prezydenckich, a później została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Dziś przed południem pojawiła się informacja, że Państwowa Komisja Wyborcza pozytywnie zaopiniowała kalendarz wyborczy. TUTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT>>>
Przypomnijmy, że wcześniej zarządzone na 10 maja wybory prezydenckie nie odbyły się. PKW stwierdziła w wydanej tego dnia uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i dodała, że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. W takim przypadku, jak stanowi Kodeks wyborczy, marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14. dniu od dnia ogłoszenia uchwały PKW w Dzienniku Ustaw. Uchwała PKW została opublikowana w poniedziałek.
Według kalendarza wyborczego termin rejestracji komitetów minie 5 czerwca, a rejestracji kandydatów - 10 czerwca. Głosowanie odbędzie się metodą mieszaną - w lokalach wyborczych i korespondencyjnie - 28 czerwca.
Do 10 czerwca komitety nowych kandydatów będą musiały złożyć wymagane 100 tys. podpisów poparcia.
16 czerwca minie czas na zgłaszanie komisarzowi wyborczemu za pośrednictwem urzędu gminy zamiaru głosowania korespondencyjnego w kraju.
Do 21 czerwca będzie możliwe wydanie przez Państwową Komisję Wyborczą na wniosek ministra zdrowia uchwały, w której zarządza się wyłączne głosowanie korespondencyjne na terenie co najmniej gminy lub jej części.