Rosyjskie wojska, które zaatakowały z Białorusi, zdobyły elektrownię atomową w Czarnobylu. Ukraińska strona mówi o utracie kontroli i ostrzega, że nieznany jest stan obiektów byłej elektrowni czy składowisk odpadów promieniotwórczych.
Wcześniej przedstawiciel MSW Anton Heraszczenko podał, że w Czernobylskiej Strefie Wykluczenia trwają walki. Ostrzegał, że jeśli ostrzał "zniszczy składowisko odpadów radioaktywnych, pył może pokryć terytoria Ukrainy, Białorusi i Unii Europejskiej".
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliak powiedział, że kontrola nad obszarem została utracona. Nie jest znany stan obiektów byłej elektrowni i składowisk odpadów promieniotwórczych (...) Nie można powiedzieć, że Czarnobyl jest bezpieczny - powiedział.
Znając metody Rosjan, prawdopodobnie przygotowują prowokacje w elektrowni atomowej w Czarnobylu, albo wykorzystują szkody powstałe w walkach, by obwinić o to Ukrainę, albo zniszczą najniebezpieczniejsze obiekty - podsumował.
NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE DOTYCZĄCE ROSYJSKIEJ INWAZJI NA UKRAINĘ NA NASZEJ STRONIE GŁÓWNEJ>>>
Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił, że agresja rosyjska w Czarnobylu to "wypowiedzenie wojny całej Europie".