W rosyjskim ostrzale rakietowym Odessy zginęło co najmniej 6 osób, a 18 jest rannych. Mer Buczy Anatolij Fedoruk poinformował, że znaleziono tam dotąd 412 ciał osób zabitych i zmarłych podczas okupacji miasta przez wojska rosyjskie. "Oznacza to, że co trzeci zabity w obwodzie kijowskim jest z Buczy" - dodał. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie przechwyconej rozmowy telefonicznej rosyjskiego żołnierza stacjonującego w obwodzie mikołajowskim z jego żoną. "Szykujemy wybuchowe niespodzianki na Wielkanoc" - powiedział wojskowy. "Nasi chłopcy przygotowują pisanki wielkanocne dla chachłów. Czołgiści piszą na pociskach "Chrystus zmartwychwstał!". Umilamy sobie czas, jak możemy" - relacjonował. Na zdjęciach satelitarnych w Mariupolu wykryto kolejny masowy grób cywilów - podała firma Maxar. Według deputowanych, w mogiłach w oblężonym mieście może być nawet 10 tys. zwłok. Rosjanie wciąż ostrzeliwują także zakłady Azowstal w Mariupolu, gdzie ukrywają się bojownicy i cywile. Najważniejsze wydarzenia z 59. dnia rosyjskiej inwazji znajdziecie w naszej relacji minuta po minucie.
- Rosjanie prowadzą ofensywę na wschodzie Ukrainy, największą aktywność odnotowuje się w kierunku Siewierodoniecka.
- Wojska Rosji nadal atakują zakłady Azowstal w Mariupolu, wbrew rozkazom Putina, by wstrzymać ogień.
- Na zdjęciach satelitarnych w Mariupolu wykryto kolejny masowy grób - podała firma Maxar.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że jego kraj zerwie rozmowy pokojowe z Rosją, jeśli dopuści się ona dalszych zbrodni w Mariupolu i zorganizuje pseudoreferenda na okupowanych terenach.
- Ostrzał rakietowy Odessy. 6 osób zginęło, 18 jest rannych
- Rosjanie wywożą ciała spod zbombardowanego teatru w Mariupolu.
- 59. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najważniejsze informacje
To koniec relacji z 59. dnia inwazji Rosji na Ukrainę. Najważniejsze informacje znajdziecie w naszym raporcie: Wojna w Ukrainie>>>
Była kanclerz Gerhard Schroeder chce być mediatorem w wojnie na Ukrainie i "reprezentować niemieckie interesy". W wywiadzie, który ukazał się w sobotę na portalu dziennika "New York Times", przekonuje, że ma dobre relacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który "jest zainteresowany zakończeniem wojny".
Rosyjska rakieta lub jej odłamki trafiły w jeden z cmentarzy w Odessie; uszkodzeniu uległy nagrobki na obszarze około 1000 metrów kwadratowych - poinformowała w sobotę agencja UNIAN. Czy to też "denazyfikacja"? Okupanci boją się nawet martwych - skomentował mer Odessy Hennadij Truchanow.
Podejmujemy wysiłki na rzecz uwolnienia członków Specjalnej Misji Monitorującej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (SMM OBWE), zatrzymanych w Doniecku i Ługańsku - przekazało biuro prasowe OBWE, cytowane przez agencję Reutera.
Nie podano żadnych szczegółów na temat narodowości zatrzymanych osób ani okoliczności ich aresztowania.
Siły rosyjskie strzelały w sobotę w zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy ze wszystkiego, co mają - powiedział Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Jak powiedział prezydent (Wołodymyr Zełenski - przyp. red.), strzelają z morza, z powietrza, z lądu, są wykorzystywane czołgi, wszystko, co może strzelać, strzela w Azowstal" - dodał.
Premierzy Polski i Ukrainy Mateusz Morawiecki i Denis Shmyhal spotkali się w Krakowie.
"Potrzebne są nowe sankcje, które naprawdę złapią w gorset gospodarkę rosyjską i nie pozwolą jej finansować wojny. Dlatego razem apelujemy do całego wolnego świata o jak najszybsze embargo na ropę, gaz i na węgiel" - napisał Morawiecki, relacjonując sobotnie spotkanie.
Spotkałem się z wielkim przyjacielem Polski, premierem Mateuszem Morawieckim. (...) Po rosyjskiej inwazji na nasz kraj Polska stała się kluczowym centrum logistycznym, przez które napływa pomoc dla Ukrainy. Szczególnie dynamicznie rozwija się nasza współpraca w sferze transportu kolejowego. Tę współpracę należy dodatkowo wzmocnić - przekazał Szmyhal.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że jego kraj zerwie rozmowy pokojowe z Rosją, jeśli dopuści się ona dalszych zbrodni w Mariupolu i zorganizuje pseudoreferenda na okupowanych terenach. Nie byliśmy uważani i nie jesteśmy uważani w Federacji Rosyjskiej za niepodległe państwo, nie szanuje się tam naszej kultury, naszych wartości. Dziś walczymy o to - o niepodległość, o wolność - tłumaczył na konferencji prasowej w Kijowie.
Grupa niemieckich intelektualistów, artystów i polityków wystosowała otwarty apel do tamtejszego rządu, który - według nich - powinien zachęcić Ukrainę, aby się poddała. Domagają się także od kanclerza Olafa Scholza, Unii Europejskiej i NATO wstrzymania dostaw broni do Ukrainy.
W Odessie trwa akcja ratownicza po rosyjskim ostrzale rakietowym. Jeden z pocisków uderzył w 15-piętrowy budynek mieszkalny, wywołując pożar. Zginęło co najmniej sześć osób, 18 zostało rannych, a dwie uratowano spod gruzów - podały służby ratunkowe.
W rosyjskim ostrzale artyleryjskim Charkowa rannych zostało trzech policjantów i mieszkanka miasta - poinformowała charkowska prokuratura obwodowa. Dwie osoby zginęły w ostrzale w miejscowości Słatyne w tym regionie.
W ostrzale uszkodzone zostało centrum handlowe i pobliskie budynki mieszkalne. Kiedy na miejsce przybyli policjanci i zaczęli transportować ranną 62-latkę, wojska rosyjskie przeprowadziły kolejny ostrzał tego punktu.
"Według dostępnych informacji przeciwnik ma duże problemy z zabezpieczeniem medycznym swoich jednostek; są trudności z ewakuacją rannych, brakuje lekarstw. W związku z rosnącą liczbą rannych w mieście Bałaklija nieprzyjaciel oprócz rozlokowanego szpitala wojskowego wykorzystuje możliwości kliniki miejskiej" - czytamy w podsumowaniu sytuacji operacyjnej opublikowanym przez sztab generalny ukraińskiej armii. "W tymczasowo okupowanym mieście Wowczańsk młodszy personel medyczny zakładów opieki zdrowotnej jest przymusowo wysyłany do udzielania pierwszej pomocy jednostkom wroga, znajdującym się na linii kontaktu z Siłami Zbrojnymi Ukrainy" - podano.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem na temat nowego etapu pomocy wojskowej państw sojuszniczych dla Kijowa - przekazał zastępca szefa administracji prezydenta Andrij Sybiha, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Mowa przede wszystkim o ciężkim uzbrojeniu. Jestem jednak przekonany, że takie zagadnienia lubią ciszę. Mamy zaufanie do naszych partnerów - zadeklarował Sybiha. W jego ocenie rozmowa przywódców Ukrainy i Wielkiej Brytanii była "bardzo produktywna". Przedyskutowano też zagadnienia związane ze wsparciem naszej gospodarki, tak aby minimalizować straty wywołane przez wojnę z Rosją. Najważniejsze, żeby te negatywne konsekwencje nie były odczuwalne dla obywateli Ukrainy - relacjonował.
Zachowanie rosyjskiej armii mówi wiele o prawdziwych intencjach Rosjan. Mogą oni zapewniać, że są gotowi do porozumienia, ale kiedy widzimy ich ofensywę w Donbasie, ich okrucieństwa popełniane na Ukrainie oraz widzimy cierpienie w Mariupolu możemy wyciągnąć tylko jeden wniosek: Rosja woli wojnę, nie pokój - oświadczył ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba w rozmowie z bukareszteńską telewizją Digi 24. Wyraził opinię, że "negocjacje w sprawie zakończenia wojny nie zostaną szybko sfinalizowane".
Azatbek Omurbekow, dowódca rosyjskiej 64. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, która dopuściła się zbrodni wojennych w podkijowskiej Buczy, została awansowany do stopnia pułkownika - przekazały na Twitterze Siły Zbrojne Ukrainy.
"Dla cywilizowanego świata Omurbekow jest zabójcą, gwałcicielem i szabrownikiem, ale dla Kremla to bohater. Po masakrze w Buczy został awansowany na pułkownika, co ma go zmotywować do popełniania kolejnych zbrodni wojennych" - napisano.
Co najmniej pięć osób zginęło, a 18 zostało rannych w rosyjskim ostrzale rakietowym Odessy - poinformował Andrij Jermak, szef biura ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Wśród zabitych jest trzymiesięczne niemowlę.
Ukraińscy żołnierze zabili w walkach w obwodzie chersońskim dwóch rosyjskich generałów - podał wywiad wojskowy Ukrainy. Na razie nie ujawniono ich danych osobowych.
Dwóch cywilów zginęło i dwóch zostało rannych w ostrzale miasta Zołote w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował szef władz tego regionu Serhij Hajdaj. Zaapelował do mieszkańców o pozostawanie w schronach. "Orki zaczynają przygotowywać się do Wielkanocy... Nieludzie i bezbożnicy" - napisał Hajdaj na Telegramie.
Ukraińskie Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych "Południe" poinformowało o rosyjskim ataku rakietowym na Odessę - przekazała Ukrainska Prawda. Według agencji Reutera, dwie rakiety trafiły w obiekt wojskowy, a kolejne dwie w budynki mieszkalne. Nie ma doniesień o ofiarach.
Ukraiński wywiad wojskowy opublikował dane 1963 rosyjskich żołnierzy, którzy mieli popełnić zbrodnie wojenne na cywilach w obwodzie mariupolskim i zaporoskim.
Lista zawiera m.in. imiona i nazwiska, stopnie wojskowe i funkcje oraz daty urodzenia. Jest dostępna tutaj
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie przechwyconej rozmowy telefonicznej rosyjskiego żołnierza stacjonującego w obwodzie mikołajowskim z jego żoną. "Szykujemy wybuchowe niespodzianki na Wielkanoc" - powiedział wojskowy. "Nasi chłopcy przygotowują pisanki wielkanocne dla chachłów. Czołgiści piszą na pociskach “Chrystus zmartwychwstał!". Umilamy sobie czas, jak możemy" - dodał.
Żołnierz w rozmowie z żoną przyznał, że sytuacja w jego jednostce nie jest najlepsza. "Nie ma uzupełnień. Na odwrót - wszyscy wyjeżdżają. Kim mają uzupełnić? Wszyscy stąd uciekają. Z brygady zwolniło się już 600 osób. Zostali tylko najbardziej wytrwali i alkoholicy" - ocenił.
Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich, m.in. grekokatolicy, obchodzą 23 kwietnia uroczystość Wielkiej Soboty. W tym roku Kościoły wschodnie obchodzą Wielkanoc tydzień po katolikach.
21 kwietnia Rosjanie przewieźli do Władywostoku 308 deportowanych mieszkańców ukraińskiego Mariupola, w tym 90 dzieci - poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Według niego, ludzi rozlokowano w szkołach i internatach. W następnej kolejności planowane jest ich rozmieszczenie w różnych miejscowościach Kraju Nadmorskiego na Dalekim Wschodzie.
Wojna niszczy nie tylko pokonany naród, niszczy także zwycięzcę- powiedział papież Franciszek grupie pielgrzymów przybyłych do Watykanu z Lombardii na północy Włoch.
Mer Buczy Anatolij Fedoruk poinformował, że znaleziono tam dotąd 412 ciał osób zabitych i zmarłych podczas okupacji miasta przez wojska rosyjskie. Oznacza to, że co trzeci zabity w obwodzie kijowskim jest z Buczy - dodał.