"Putin doprowadził do momentu, w którym świat będzie biernie się przyglądał, jak niczym rzeźnik będzie patroszył Ukrainę - zupełnie bezkarnie, pod groźbą przyszłych ewentualnych sankcji gospodarczych. To jest tragedia" – ocenił w rozmowie z reporterem RMF FM Mariuszem Piekarskim gen. Mieczysław Gocuł – były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. "Putin gra na wielu fortepianach. Niewątpliwie poszukuje pretekstu. Jeżeli znajdzie jakikolwiek obszar i uzna, że to jest pretekst - może wywołać konflikt" – dodał gość RMF FM.
Gen. Mieczysław Gocuł ocenił w rozmowie z RMF FM, że nie zrobiono jeszcze wszystkiego w sferze dyplomatycznej, by zapobiec rosyjskiej agresji na Ukrainę. Jestem przekonany z drugiej strony, że Putin ma pełen obraz na swoim stole - zarówno wachlarz narzędzi, ale również jasność sytuacji. Poukładał sobie świetnie te puzzle - dodał. Nawiązał też do piątkowego wystąpienia doradcy ds. Białego Domu Jake’a Sullivana. Jak podkreślił, wynikają z niego dwa główne wnioski. Amerykanie nie postawią buta wojskowego na ukraińskiej ziemi, żeby nie prowokować sytuacji, nie dać argumentu dla Putina do rozpoczęcia działań. Po drugie, bardzo poważnie oceniają determinację Putina do rozpoczęcia działań - zauważył Gocuł.
W moim przekonaniu Putin już osiągnął cel. Wybicie z głowy świata zachodniego, że Ukraina może być przedmiotem dyskusji na temat członkostwa bądź nie w Sojuszu - Putin to zapewnił sobie. Dzisiaj, jeżeli wycofa wojska z granicy ukraińskiej, świat odetchnie z ulgą, będzie wdzięczny. Mało tego, Putin będzie bohaterem prawdopodobnie w wielu krajach - zauważył gen. Gocuł. Jak dodał, niezależnie od tego, jaką decyzję ostatecznie podejmie rosyjski przywódca, z pewnością nie powstrzymają go trwające igrzyska olimpijskie.
Jaka polityczna oferta mogłaby zdaniem gen. Gocuła powstrzymać Putina i zapobiec rosyjskiej agresji na Ukrainę?
Jakieś obietnice konstruktywnego dalszego dialogu w sferze dyplomatycznej. Musi to być coś, co Putin zaakceptuje, czego nie odrzuci i co pozwoli też Putinowi wyjść z twarzą z tej konfrontacji - analizował gość RMF FM. Musi to być coś znaczącego, co Putin jest w stanie zaakceptować - dodał. Destabilizacja wywołana przez agresywną politykę Rosji może doprowadzić do destabilizacji globalnej. Nietrudno sobie wyobrazić, że Chiny wyciągną rękę po Tajwan. Nietrudno sobie wyobrazić destabilizację sytuacji w Azji Południowo-Wschodniej przez Koreę Północną, która dokona jakiegoś kolejnego testu spektakularnego, gdzie Stany Zjednoczone zostaną wręcz odciągnięte od sytuacji w Europie - wyliczał były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Jak wejście Rosjan na Ukrainę może wyglądać od strony militarnej? Według gen. Gocuła, Putin ma świadomość, że skala ataku nie wpłynie na rodzaj nałożonych w odpowiedzi sankcji. Atak w małej skali i totalny atak na Ukrainę będzie równie potraktowany. Putin doskonale zdaje sobie sprawę, że będzie robił, co będzie chciał, przy biernej postawie świata zachodniego - zauważył gość RMF FM. Zwrócił uwagę, że agresja Rosji na Ukrainę może przybrać różne formy.
Nie oczekuję, że będzie to konflikt, jaki znamy z historii, że do Mińska wjadą czołgi, przyjdą żołnierze... Potencjał Federacji Rosyjskiej jest taki, że w każdej chwili może zniszczyć infrastrukturę krytyczną tego państwa poprzez cyberataki, ale również poprzez ataki rakietowe - tłumaczył gen. Gocuł. Wcale nie jest tak, że Putin użyje tych wojsk, które są w okolicy granicy z Ukrainą. Może po dalekim przerzucie wojsk wykonać każdy atak z głębi swojego kraju. Potrafię sobie wyobrazić działania dywersyjne, potrafię sobie wyobrazić działania sabotażowe, potrafię sobie wyobrazić każde działania w Ługańsku, Doniecku. Potrafię sobie również wyobrazić ofensywę, która ruszy z wielkiego garnizonu, jakim jest dzisiaj Krym - wyliczał.
Nie sądzę, że Putinowi w tej chwili potrzebne jest odkrojenie kawałka Ukrainy, położenie na gruncie ukraińskim żołnierskiego buta Federacji Rosyjskiej. W moim przekonaniu będzie to próba ukarania Ukrainy za dążenia do integracji europejskiej, próba przekonania świata zachodniego, że tu jest granica strefy wpływów - prognozował gen. Gocuł. Jeżeli nawet wykona uderzenia na infrastrukturę krytyczną Ukrainy, dokona określonych zniszczeń, to proszę sobie wyobrazić, jaka będzie radość świata zachodniego, kiedy Putin powie "dobra, starczy, przerywam działania wojenne, wycofuję się". Wszyscy staną niczym w filmie amerykańskim i będą klaskać, jaki to dobry człowiek przerwał działania wojenne - podsumował.