Władimir Putin przekazał podczas przemówienia na forum ekonomicznym we Władywostoku, że szykuje się na długą wojnę w Ukrainie. Jego zdaniem Kijów może wykorzystać zawieszenie broni na ponowne dozbrojenie, ale „zachodnia broń nie zmieni losów wojny”. Putin dodał też, że niezależnie od rezultatu wyborów Waszyngton nadal będzie widział w Moskwie wroga.
Putin przemawiał na forum we Władywostoku przez kilka godzin. W czasie wystąpienia był też pytany przez moderatora o szereg tematów.
O wojnie w Ukrainie Putin powiedział, że kontrofensywa kosztowała Ukrainę życie 71 tys. żołnierzy. Kilkukrotnie wyraził opinię, że Ukraina przystąpi do rozmów pokojowych dopiero w momencie, kiedy straci odpowiednio dużo żołnierzy, sprzętu i amunicji.
Dodał, że Kijów wykorzysta każde przerwanie działań wojennych "aby uzupełnić swoje zasoby i przywrócić zdolność bojową sił zbrojnych".
Putin przekazał, że wielu potencjalnych mediatorów pytało go, czy Rosja jest gotowa wstrzymać walki, ale stwierdził, że nie może tego zrobić w obliczu ukraińskiej kontrofensywy.
Aby doszło do jakichkolwiek rozmów Ukraina musiałaby anulować wprowadzony prawny zakaz rozmów pokojowych. Wtedy zobaczymy - mówił.
W swoim przemówieniu prezydent Rosji odniósł się też do nadchodzących w Stanach Zjednoczonych wyborów prezydenckich.
Zdaniem Putina oskarżenia, jakie amerykańscy śledczy kierują wobec byłego prezydenta Donalda Trumpa są motywowane politycznie i udowodniają jak "zgniły" jest system polityczny w Stanach Zjednoczonych. Uważa on, że niezależnie od wyniku wyborów, Waszyngton nie zmieni swojego zdania w sprawie Rosji.
Nie będzie żadnych fundamentalnych zmian w sprawie polityki wobec Rosji, bez względu na to, kto będzie prezydentem. Władze USA widzą w Rosji wroga zewnętrznego - stwierdził.
Putin bronił też zwrotu Rosji w stronę Azji. Zdradził, że przyspieszyła go wojna i próby ograniczenia rosyjskiej gospodarki.
W czasie wystąpienia przed spotkaniem z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem stwierdził, że Zachód próbuje wystraszyć Chiny przed utrzymywaniem bliskich stosunków z Rosją, ale na razie wszystkie próby kończą się niepowodzeniem, ponieważ stosunki z Pekinem osiągnęły historyczny poziom.
Putin stwierdził też, że dostarczanie Ukrainie bomb kasetowych i amunicji ze zubożonym uranem jest przestępstwem. Takie dostawy mogą przedłużyć wojnę, ale nie zmienią jej losów - podkreślił. Skrytykował też decyzję Zachodu o zaopatrzeniu Ukrainy w myśliwce F-16 i możliwe dostawy systemu ATACMS.