Rzecznik Parlamentu Europejskiego Jaume Duch poinformował w środę, że instytucja padła ofiarą cyberataku. Doszło do niego kilka godzin po tym, jak parlamentarzyści przyjęli rezolucję uznającą Rosję za państwo wspierające terroryzm.
Rzecznik Parlamentu Europejskiego Jaume Duch podkreślił, ze do cyberataku na stronę internetową instytucji doszło kilka godzin po tym, jak parlamentarzyści przyjęli rezolucję uznającą Rosję za państwo wspierające terroryzm.
"Dostępność strony Parlamentu Europejskiego jest ograniczona ze względu na wysoki poziom ruchu w sieci zewnętrznej. Ruch ten jest powiązany z atakiem DDoS. Zespoły PE pracują nad jak najszybszym rozwiązaniem tego problemu" - poinformował Duch na Twitterze.