Magdalena Fręch wygrała z Amerykanką Sloane Stephens 6:3, 6:3 w pierwszej rundzie tenisowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Strasburgu. Mecz trwał godzinę i 26 minut. Kolejną rywalką Polki będzie rozstawiona z nr 1 Czeszka Marketa Vondrousova, która miała wolny los.

Sloane Stephens w 2017 roku wygrała US Open. Dziś Fręch (54. WTA) mierzyła się ze nią po raz czwarty. Przegrała trzy poprzednie pojedynki. 2 kwietnia uległa jej w Charleston 0:6, 2:6.

Dziś w pierwszym secie Polka dwukrotnie przełamała Amerykankę zajmującą 35. miejsce w rankingu WTA i triumfowała 6:3. W drugiej partii przełamała rywalkę na 4:2 i ostatecznie zwyciężyła 6:3. 

To był bardzo trudny mecz. Również pod względem mentalnym, bo przegrałam ze Sloane trzy razy. Starałam się grać agresywnie i to mi się udało. Jestem zszokowana, że znalazłam się w drugiej rundzie. To był jeden z najlepszych meczów w mojej karierze. Jestem gotowa na pojedynek z Marketą Vondrousovą. To będzie dobrze przygotowanie przed Roland Garros - skomentowała Fręch w wywiadzie pomeczowym.

Wcześniej do drugiej rundy awansowała również Magda Linette, która wygrała z Rumunką Soraną Cirsteą 7:5, 7:5, a teraz zmierzy się z rozstawioną z numerem szóstym Rosjanką Jekateriną Aleksandrową.