W Wielką Sobotę metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski poświęcił pokarmy przed wejściem do Bazyliki Mariackiej w Krakowie. "Gromadzimy się myśląc już o poranku wielkanocnym - o tym cudownym dniu, który nakreślił zupełnie nowe perspektywy życia dla każdego człowieka" - powiedział arcybiskup.
W południowej części Placu Mariackiego, przed świątynią Mariacką stanął stół z tradycyjnymi wielkanocnymi potrawami, które poświęcił i pobłogosławił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Tego dnia wchodzącego w Triduum Paschalne - w tajemnicę przejścia Jezusa Chrystusa z tego świata do Ojca - przez cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie, gromadzimy się myśląc już właśnie o poranku wielkanocnym, o tym cudownym dniu, który nakreślił zupełnie nowe perspektywy życia dla każdego człowieka - powiedział do zgromadzonych licznie wokół bazyliki Mariackiej metropolita krakowski Marek Jędraszewski.
Jezus Chrystus swym zmartwychwstaniem przezwyciężył grzech, śmierć i szatana. Tajemnica Jego Zmartwychwstania, którą symbolizuje i jednocześnie ukazuje jego pusty grób, sprawia że z wielką nadzieją patrzymy na siebie i na swoje przeznaczenie - na przyszłość: z nadzieją, że nie kończy się wszystko zwykłym, typowym dla świata materii przemijaniem. Jeśli razem umieramy z Chrystusem - to i razem z nim Zmartwychwstaniemy - powiedział metropolita.
I tej radości Chrystusa Zmartwychwstałego życzę państwu z całego serca, wraz z błogosławieństwem pokarmów, którymi będziemy się dzielili jutrzejszego ranka, bo one mówią o życiu - zakończył abp Jędraszewski.
Prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski, składając życzenia zebranym, podkreślił, że rokrocznie nie tylko sami mieszkańcy Krakowa przychodzą ze swymi koszyczkami, ale cała masa turystów z różnych stron z Polski i świata.
To jest też takie miejsce, które łączy wszystkich krakowian - serce miasta, serce Polski - Rynek Główny, gdzie wszystko się dzieje. Ważne, że jesteśmy wszyscy razem - niezależnie od jakichkolwiek podziałów - powiedział prezydent Krakowa.
Tradycyjnie - potrawy ze stołu wielkanocnego ustawionego pod kościołem Mariackim trafiają później do ludzi bezdomnych i ubogich - podopiecznych braci albertynów.
Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider przypomniał, że zwyczaj wspólnego gromadzenia się na Placu Mariackim zaczął się w roku 1992, kiedy ówczesny wolny samorząd uznał, że takie wspólne święcenie pokarmów powinno być stałą tradycją Krakowa.
(az)