"Sąd rodzinny w Strzelcach Opolskich odmówił wszczęcia postępowania wobec 14-letniego Macieja R. z Krapkowic, o co wnioskowała policja" - poinformował sędzia Daniel Kliś, rzecznik Sądu Okręgowego w Opolu. Sprawa dotyczy nastolatka, który swoim profilu społecznościowym udostępnił post o organizowanej w tym mieście akcji Strajku Kobiet przeciwko polityce rządu.

Po tym, jak 14-latek udostępnił w mediach społecznościowych post na temat akcji Strajku Kobiet do jego domu w Krapkowicach przyszło dwóch policjantów. Maciek mówił później, że funkcjonariusze mieli go straszyć "możliwością ośmiu lat pozbawienia wolności za organizację nielegalnego zgromadzenia". 

Krapkowicka policja potwierdziła, że rozmowa mundurowym z Maciejem R. miała miejsce, a o sprawie poinformowana została szkoła nastolatka i sąd rodzinny.



RPO i politycy bronią nastolatka

Interwencję w sprawie działań krapkowickiej policji podjął Rzecznik Praw Obywatelskich oraz opolska posłanka Lewicy Marcelina Zawisza. W obronie Maćka wystąpili także opolscy posłowie Koalicji Obywatelskiej - poseł Tomasz Kostuś i Witold Zembaczyński.

Dziś sędzia Daniel Kliś, rzecznik opolskiego Sądu Okręgowego w Opolu, powiedział, że Sąd Rodzinny w Strzelcach Opolskich w środę wydał postanowienie w sprawie wniosku policji.

Sąd postanowił nie wszczynać postępowania. Postanowienie nie zawiera uzasadnienia i podlega zaskarżeniu, jest więc nieprawomocne - powiedział sędzia Kliś.

Strony mają teraz tydzień na zgłoszenie zażalenia. Oficjalnie nie wiadomo dlaczego sąd odmówił wszczęcia postępowania w sprawie 14-latka. 

Pisemne uzasadnienie tej decyzji, jak przekazał reporterowi RMF FM rzecznik sądu okręgowego w Opolu, strony mogą otrzymać, ale tylko po złożeniu stosownego wniosku w tej sprawie.