Przyjęcie trzeciej dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi nie wydłuży ważności certyfikatu covidowego. Tak wynika z informacji uzyskanych w Ministerstwie Zdrowia przez dziennikarza RMF FM.
Od piątku ruszają zapisy osób, które mogą przyjąć dawkę przypominającą. To personel medyczny i osoby po 50. roku życia.
Jednak nie wszyscy od razu będą mogli się zarejestrować. Poczekać muszą osoby, które w tym roku kończą 50 lat, ale nie obchodziły jeszcze urodzin.
Skierowanie na szczepienie przeciw Covid-19 jest wystawiane według numeru PESEL - taka osoba musi więc mieć ukończone 50 lat.
Drugim warunkiem jest to, że musi minąć 6 miesięcy od przyjęcia drugiej dawki. Nie można już zarezerwować terminu za kilka tygodni, gdy upłynie pół roku, bo skierowania i tak nie będzie widoczne w systemie.
Dodatkowo okazuje się, że przyjęcie trzeciej dawki szczepionki przeciw Covid-19 nie wydłuż ważności certyfikatu covidowego.
Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że czeka na decyzję Komisji Europejskiej w tej sprawie. Certyfikat covidowy jest narzędziem unijnym i KE musi wprowadzić jednolite zasady.
Powinna to zrobić już niebawem, bo coraz więcej krajów wprowadza trzecią dawkę, a roczna ważność certyfikatów będzie się wielu osobom kończyła już w styczniu 2022 roku.
Przypominająca dawka szczepionki przeciwko Covid-19 podawana jest m.in. we Francji, Niemczech, Hiszpanii, Grecji, Danii i na Węgrzech. W Izraelu pojawiły się z kolei zapowiedzi podawania czwartej dawki.
W Polsce w pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest ponad 19 mln 278 tys. osób.