Burmistrz Nysy (woj. opolskie) zaapelował do mieszkańców o samoewakuację. "Drodzy mieszkańcy. Niestety, nie jesteśmy w stanie określić siły i kierunków grożącej nam powodzi" – przyznał Kordian Kolbiarz we wpisie na Facebooku. Lokalne media podają, że miasto jest "odcięte od świata". Woda zalewa kolejne ulice w następstwie podwyższenia się poziomu wody w Nysie Kłodzkiej.

Burmistrz Nysy wyjaśnił w komunikacie do mieszkańców, że "generalnie bezpiecznie jest za rzeką".

Ostrzegł, że w mieście rozlegnie się sygnał syreny alarmowej - "Idzie woda!".

Reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka dowiedziała się, że zalecono ewakuację mieszkańców ulic: Lazurowej, Orzeszkowej, 3 Maja, Słonecznej i Jeziornej.

Podnosi się stan Kanału Bielawskiego. Mogą wystąpić podtopienia ulic: Prudnickiej, Mariackiej, Moniuszki w kierunku ul. Jagiellońskiej.

O tym, że sytuacja w Nysie nie jest jeszcze stabilna informują także opolscy policjanci, którzy udostępnili w serwisie X nagranie mundurowego brodzącego ulicami miasta w wysokiej wodzie.

Sytuację pogorszyło pęknięcie tamy w Stroniu Śląskim, które doprowadziło z kolei do podwyższenia stanu wody w Nysie Kłodzkiej przepływającej przez Nysę.

Burmistrz Kolbiarz informował wcześniej w niedzielę, że zrzut wody z Jeziora Nyskiego jest maksymalny (600 metrów sześciennych na sekundę) i nie zostanie zwiększony.

Później okazało się, że pęknięcie tamy w Stroniu Śląskim doprowadzi do zwiększenia zrzutu do 1000 metrów sześciennych na sekundę.

Włodarz Nysy poinformował także o zamknięciu przez policję dwóch miejskich mostów - Bema i Kościuszki.

Zdjęcia uświadamiające skalę żywiołu dostaliśmy na Gorącą linię RMF FM. Widać na nich m.in. najbliższe okolice zapory Jeziora Niskiego.

Ewakuacja nyskiego szpitala

Portal Nowa Trybuna Opolska poinformował, że w niedzielę po południu rozpoczęła się ewakuacja pacjentów z nyskiego szpitala.

Nagraniem wody dewastującej szpitalne wnętrza podzieliło się w serwisie X konto Thepolandnews. 

Kilkuset strażaków walczy z żywiołem

Rzecznik KW PSP w Opolu kpt. Łukasz Nowak powiedział w rozmowie z PAP, że obecnie w akcji ewakuacyjnej na terenie gminy Nysa uczestnicy kilkuset strażaków z całej Polski.

Nie mogę opisać ulicami zalane wodą tereny, jednak w akcji ewakuacyjnej na terenie Nysy i sąsiednich miejscowości zaangażowanych jest co najmniej kilkuset ratowników z różnych formacji mundurowych z całego kraju. Konieczna była ewakuacja Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i nie są wykluczone ewakuacje kolejnych budynków. Dlatego apelujemy do wszystkich o podporządkowanie się poleceniom służb ratunkowych - powiedział Nowak.

Na stronie powiatu nyskiego zamieszczono informację o odwołaniu w poniedziałek i wtorek zajęć w szkołach, dla których organem prowadzącym jest powiat.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.