W czwartek w okolicach Białowieży straż graniczna zatrzymała grupę 29 imigrantów. Wśród nich aż 16 to dzieci, z 13 pozostałych osób 7 to mężczyźni. Jest też kobieta w ciąży – przekazała straż graniczna na czwartkowej konferencji prasowej.
Jak przekazała rzeczniczka straży granicznej ppor. Anna Michalska, osoby przebywają w placówce służby w Białowieży. Jest z nimi tłumacz, przyjmowane są wnioski o objęcie ochroną międzynarodową. Żadna z tych osób nie deklarowała, że potrzebuje pomocy lekarskiej - powiedziała ppor. Michalska. Wszystkie osoby zostały nakarmione, dostały też odzież.
Okazało się, że cudzoziemcy chcą pozostać w Polsce, złożyli oni wnioski o ochronę. Straż zapewnia też kontakt migrantów ze swoimi pełnomocnikami.
Straż graniczna od początku roku zatrzymała 1962 osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę z Białorusi do Polski. W tym 1038 obywateli Iraku i 428 obywateli Afganistanu.
W środę strażnicy graniczni odnotowali 600 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Zatrzymano 19 nielegalnych imigrantów. Wśród zatrzymanych jest 16 obywateli Iraku, 2 obywateli Indii i jeden obywatel Syrii. Pozostałym próbom funkcjonariusze SG zapobiegli.
Jak zauważają funkcjonariusze, ostatnio zmieniają się metody nielegalnego przekraczania granicy przez cudzoziemców. Straż graniczna podejrzewa, że powodem jest zwiększenie liczby funkcjonariuszy służb mundurowych i wojskowych koło granicy.
Jak twierdzi ppor. Michalska - patrole i posterunki po polskiej stronie są dość gęste, dlatego coraz trudniej cudzoziemcom jest wejść na terytorium Polski niezauważonymi. Coraz częściej widzimy po białoruskiej stronie agresywnie zachowujące się grupy. W tych grupach, które forsują granice, zawsze są osoby, które podsycają ten tłum. Z tego co widzimy, te osoby potem nie wchodzą potem na stronę polską, tylko się wycofują. Ich zadaniem jest motywowanie tłumu i zachęcanie, żeby wchodziły do Polski - mówiła.
Od początku października odnotowano już 11,3 tys. prób nielegalnego przejścia na terytorium Polski z Białorusi. W tym roku było 22,9 tys. takich prób.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.