Policja nawet kilka razy dziennie może kontrolować osoby kierowane na przymusową kwarantannę po przyjeździe z Wielkiej Brytanii – ustalił reporter RMF FM Mariusz Piekarski. Od dziś obowiązuje nowe rozporządzenie, które nakłada siedmiodniową kwarantannę na niezaszczepione osoby podróżujące z Wysp, a test można wykonać dopiero po tym czasie.
Środki ostrożności wprowadzono z obawy przed masową transmisją wariantu delta koronawirusa. W kwietniu zaczął się on rozprzestrzeniać w Wielkiej Brytanii. Obecnie na wariant Delta przypada w Wielkiej Brytanii aż 99 proc. nowych zakażeń koronawirusem. Liczba nowych wykrytych w ciągu doby infekcji wzrosła w minionym tygodniu do ponad 11 tys.
Wariant Delta stopniowo przenosi się na poszczególne regiony naszego kontynentu. W Niemczech przypada na niego 6 proc. nowych infekcji koronawirusem, w Belgii - 4 proc., a w Hiszpanii od 5 do 7 proc.
Najsłabszym ogniwem w systemie kontroli podróżujących jest granica lądowa. Służby mogą mieć problem z kontrolowaniem wjazdu do kraju osób wracających z Wielkiej Brytanii samochodem przez zachodnią Europę. Te osoby mają obowiązek same zgłosić się do systemu.
Podróż samochodem wybiera jednak mała część osób podróżujących z Wielkiej Brytanii. Większość wybiera samolot i na lotnisku podczas odprawy ich dane, miejsce pobytu są wprowadzane do systemu EWP, z którego korzysta i sanepid i potem policja.
W Komendzie Głównej Policji reporter RMF FM ustalił, że policja bez problemu może baczniej - nawet kilka razy dziennie - kontrolować podróżnych z Wysp. Nie ma problemów kadrowych z powodu pandemii - na kwarantannie jest zaledwie 36 policjantów w całej Polsce.
Mundurowi nie są też tak obłożeni jak jeszcze kilka miesięcy temu. Wczoraj skontrolowano 46 tysięcy osób, a w szczycie pandemii to było nawet 350 tysięcy wizyt kontrolnych dziennie.
W sumie - od początku pandemii - policja przeprowadziła 75 milionów kontroli.
Według danych Ministerstwa Zdrowia, dotychczas w Polsce potwierdzono 90 przypadków zakażenia wariantem Delta.
Od czasu pojawienia się wirusa SARS-CoV-2, wywołującego Covid-19, wykryto kilka jego wariantów genetycznych. Wariant delta pierwszy raz zidentyfikowano w Indiach w październiku 2020 r. i oznaczono go jako wariant wzbudzający obawy Światowej Organizacji Zdrowia ze względu na jego zwiększoną zakaźność.
W Europie m.in. Wielka Brytania zanotowała duży wzrost liczby nowych infekcji wariantem Delta. Liczba zakażeń rośnie również m.in. w Rosji.