Od dziś można testować się w kierunku SARS-CoV-2 także w aptekach. Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że na starcie w programie uczestniczą 64 punkty apteczne, w godzinach popołudniowych liczba ta wzrosła do 105. To mniej niż 1 proc. wszystkich placówek tego typu w kraju.
Zgodnie z rozporządzaniem w sprawie wykazu badań diagnostycznych farmaceuta może od dziś wykonać m.in. test antygenowy w kierunku SARS-CoV-2. Testy są opłacane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i nie jest na nie potrzebne skierowanie. Wykonuje się je w aptekach, które spełniają odpowiednie standardy bezpieczeństwa (m.in. wydzielone pomieszczenie do przeprowadzenia testów). Pacjent otrzymuje wynik za pośrednictwem SMS-a lub przez konto IKP.
"Na starcie programu mamy 64 apteki, w których można wykonać test antygenowy. Kolejne 19 przesłało dokumenty zgłoszeniowe" - poinformował w mediach społecznościowych minister zdrowia Adam Niedzielski. Oznacza to, że na 13 tys. aptek w całej Polsce przetestować się na obecność koronawirusa można w zaledwie 0,5 proc. placówek tego typu.