Po pięciotygodniowej przerwie zakłady Volkswagen Poznań (VWP) wznawiają stopniowo produkcję samochodów. Rozruch nastąpił w niepełnym wymiarze, na około 20 proc. całkowitych mocy produkcyjnych.
W poniedziałek do pracy w fabrykach w Poznaniu, Swarzędzu i we Wrześni powróciło około 25 proc. pracowników.
Produkcja została wstrzymana pod koniec marca. Rozruch fabryk następuje stopniowo, zaczyna się od jednej zmiany.
Mając na uwadze bezpieczeństwo pracowników i konieczność zachowania minimalnych odstępów pomiędzy pracownikami tempo pracy linii produkcyjnych zostało spowolnione, a ilość produkowanych aut jest dostosowana do nowych warunków.
Jak powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes VWP Jens Ocksen, doświadczenia z rynku chińskiego pozwalają wierzyć, że w Europie sytuacja ustabilizuje się niebawem na tyle, by móc stopniowo zwiększać moce produkcyjne.
Spółka podała, że w Poznaniu, w pierwszej fazie stopniowego wznowienia produkcji powstawać będzie każdego dnia łącznie 150 samochodów - Caddy i T6.1, we Wrześni cel to 70 egzemplarzy modeli Crafter i MAN TGE.
Równolegle z zakładami w Polsce, produkcja uruchomiona zostaje także w zakładzie w Hanowerze, w Niemczech. W połowie kwietnia rozpoczęła się produkcja komponentów m.in. w poznańskiej odlewni.
Volkswagen Poznań to największy producent samochodów w Polsce oraz największy pracodawca w Wielkopolsce zatrudniający w 4 zakładach ponad 11 tys. osób.