Minister zdrowia Łukasz Szumowski ma podpisać w piątek w Brukseli porozumienie o wspólnych unijnych zakupach na wypadek pandemii koronawirusa - ustaliła korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Dotychczas dokumentu z 2014 roku nie podpisały w UE jedynie Polska i Finlandia. Pozostawanie poza mechanizmem wspólnych zakupów już ograniczyło naszemu krajowi dostęp do środków ochrony osobistej - mogłoby również ograniczyć dostęp do szczepionek przeciwko koronawirusowi.
Jutro w Brukseli odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie unijnych ministrów ds. zdrowia - w sprawie epidemii koronawirusa. W spotkaniu weźmie udział Łukasz Szumowski, przy tej okazji ma też podpisać odpowiednie porozumienie z Komisją Europejską w sprawie przystąpienia do umowy o wspólnych zakupach.
Konsekwencje decyzji z 2014 roku o nieprzystąpieniu do porozumienia o wspólnych unijnych zakupach na wypadek pandemii możemy odczuć już w najbliższym czasie: Polska nie zdąży bowiem wziąć udziału w przetargu na maseczki i rękawice ochronne.
Udział Polski w mechanizmie jest szczególnie ważny w obliczu epidemii koronawirusa. Gwarantuje on równy dostęp wszystkich krajów Unii do szczepionek i środków ochrony osobistej w momencie, kiedy pojawią się one na rynku.