Ponad 200 osób zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu minionej doby w Stanach Zjednoczonych. USA stały się tym samym szóstym krajem, w którym przekroczono liczbę tysiąca ofiar śmiertelnych SARS-CoV-2.
Przed Stanami Zjednoczonymi liczba tysiąca zmarłych została przekroczona w Chinach, Iranie, Włoszech, Hiszpanii oraz Francji.
W USA masowo przeprowadzane są testy na koronawirusa. Łączna liczba wykrytych przypadków wynosi ponad 68 tys. Szacuje się, że już w czwartek w kraju będzie więcej osób z pozytywnym testem na koronawirusa niż we Włoszech.
Najgorsza sytuacja panuje w stanie Nowy Jork, na który przypada ponad połowa zdiagnozowanych przypadków w USA. Na terytorium metropolii nowojorskiej, obejmującej stan New Jersey, Long Island i południową część stanu Connecticut, wirusem zakaża się prawie 1 na 1000 osób; to najwyższy wskaźnik w kraju.
Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo ostrzega, że brakuje szpitalnych łóżek oraz respiratorów. Za zdecydowanie niewystarczający dla swojego stanu uznał przegłosowany przez Senat USA pakiet stymulacyjny warty ponad 2 biliony dolarów. Przewiduje on 3,8 mld dolarów na potrzeby Nowego Jorku.