Fińskie władze sanitarne przyznały, że rozpoczęła się już czwarta fala zakażeń wirusem Covid -19. Podano, że jej głównym powodem są kibice piłkarskich ME, którzy z meczów w Sankt Petersburgu przywieźli wariant Delta.
Finlandia rozgrywała swoje mecze w grupie B. Pierwszy - 12 czerwca z Danią w Kopenhadze, a dwa kolejne - w Sankt Petersburgu: 16 czerwca z Rosją i 21 z Belgią, gdzie wybrało się - wbrew zaleceniom fińskiego ministerstwa spraw zagranicznych - 3500 kibiców.
Ci, którzy pojechali do Danii na jeden dzień skorzystali z masowego i darmowego systemu testowania, lecz grupa przebywająca przez wiele dni w Rosji nie robiła tego regularnie, a po powrocie nie wszyscy zrobili testy, które były tylko rekomendacją, a nie obowiązkiem - podał kanał telewizji SVT w swoim reportażu z Finlandii.
Teraz na podstawie lokalizacji stwierdzono, że ponad 10 procent kibiców wróciło z Rosji zarażonych wyjątkowo agresywnym wariantem Delta, który roznieśli po całym kraju - podkreśliła stacja.
Według lokalnych mediów, jeszcze w tym tygodniu na specjalnym posiedzeniu rządu podjęta zostanie decyzja o przywróceniu obostrzeń, w tym m.in. skrócenia czasu otwarcia restauracji, które obecnie mogą działać do północy.
Fiński dziennik "Huvfudstadbladet" podkreślił, że "w sobotę padł rekord tego lata po stwierdzeniu aż 794 nowych przypadków zarażeń". Dodano, że spodziewany jest gwałtowny wzrost zachorowań w następnych dniach i bez wątpienia powodem czwartej fali koronawirusa są piłkarskie ME.