„Wydaje mi się, że jak porównamy nasze indywidualności z Hiszpanami to nie mamy żadnych szans. Kluczem, żeby osiągnąć sukces i walczyć jak równy z równym z przeciwnikami (z fazy grupowej Euro 2020 – przyp. RMF FM), jest to, żebyśmy stworzyli odpowiedni kolektyw” – stwierdził na konferencji prasowej reprezentant Polski w piłce nożnej Grzegorz Krychowiak.

Krychowiak wziął udział w czwartkowej konferencji prasowej w Opalenicy, gdzie trwa zgrupowanie reprezentacji.

Wszystko idzie w odpowiednim kierunku. Myślę, że będziemy odpowiednio przygotowani. Będziemy się bić i zrobimy wszystko, żeby wszyscy Polacy byli z nas dumni. Każdy z nas będzie chciał zaprezentować się jak najlepiej, żeby osiągnąć sukces. Byliśmy ostatnio na dwóch dużych imprezach we Francji i Rosji. Pierwsza się udała, druga mniej. Nie ukrywam, że będziemy chcieli wszystko zrobić, żeby nam się udało, bo zdajemy sobie sprawę, jaka potem może być atmosfera - mówił piłkarz Lokomotiwu Moskwa.

Jego zdaniem niezwykle ważne może okazać się pierwsze spotkanie na Euro ze Słowacją, które rozegrane zostanie 14 czerwca w Sankt Petersburgu.

Jeżeli zdobędziemy trzy punkty w tym meczu, wyjdziemy z podniesioną głową na kolejny. I nieważne, z kim nam przyjdzie grać, czy to będzie mistrz świata (Niemcy - przyp. RMF FM), jak to miało miejsce we Francji, czy to będzie Hiszpania, jeden z faworytów do zwycięstwa - podkreślił.

Stadion w Sankt Petersburgu akurat nie kojarzy mu się jednak najlepiej.

Fantastyczny stadion, grałem na nim niedawno i... przyjęliśmy "szóstkę" (na początku maja Lokomotiw w lidze przegrał z Zenitem 1:6). Mam więc nienajlepsze wspomnienia - przyznał.

Już we wtorek Krychowiak będzie mógł spotkać się ze swoimi kolegami z ligi rosyjskiej, bowiem biało-czerwoni we Wrocławiu zmierzą się w towarzyskim meczu z reprezentacją "Sbornej". Według niego, to dobry sparingpartner przed turniejem.




Rosja to przede wszystkim fantastyczny napastnik, który strzela mnóstwo bramek (Artiom Dziuba - przyp. RMF FM). Poza tym to wymagający przeciwnik, a większość zawodników gra w lidze rosyjskiej. To będzie odpowiedni sprawdzian przed mistrzostwami - ocenił.

Podczas Euro 2016 Polska dotarła do ćwierćfinału, przegrywając po rzutach karnych z Portugalią. Zdaniem Krychowiaka, obecna reprezentacja jest teraz bardziej doświadczonym zespołem, a kluczem do sukcesu może okazać się gra w defensywie.

Wydaje mi się, że mamy lepszych piłkarzy, bardziej doświadczonych, którzy grali na dwóch ostatnich trudnych imprezach. Ale to nie gwarantuje, że będziemy mieli lepszy zespół. Jak porównamy nasze indywidualności z Hiszpanami, to nie mamy żadnych szans. Kluczem do sukcesu będzie stworzenie odpowiedniego kolektywu, tak, żeby jeden za drugiego walczył, biegał. I odpowiednio grał w obronie, bo to może zagwarantować sukces na tej imprezie. Patrząc na ostatnie zgrupowanie i na to, ile straciliśmy bramek w ostatnich meczach, mamy nad czym pracować - podkreślił.

Krychowiak jako ostatni dotarł na rozpoczęte w poniedziałek zgrupowanie. Podróżował z Egiptu, a w Opalenicy zameldował się dopiero we wtorek wieczorem.
Podróż była bardzo trudna, anulowano mi pierwszy samolot, później spóźniłem się na drugi. Długo to wszystko trwało, ale najważniejsze, że dotarłem. To ogromna przyjemność spotkać się z zawodnikami, przyjaciółmi w reprezentacji - przyznał.

Najpierw mecze kontrolne, później wyjazd do Sopotu

Zgrupowanie w Opalenicy potrwa do 8 czerwca. W jego trakcie piłkarze zagrają dwa towarzyskie spotkania - 1 czerwca z Rosją we Wrocławiu i tydzień później z Islandią w Poznaniu.

9 czerwca biało-czerwoni przeniosą się do Sopotu i tam pozostaną w trakcie turnieju.

Występ w fazie grupowej mistrzostw Europy zainaugurują 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją.

ROZWIĄŻ QUIZ O KADROWICZACH SOUSY