"My już nie możemy milczeć, pozostała nam minuta krzyku" - mówiła o sytuacji na Białorusi polsko-białoruska aktywistka Jana Shostak. Artystka chcąc zwrócić uwagę na skale dramatu, jaki rozgrywa się za naszą wschodnią granicą, podczas konferencji krzyczała do mikrofonów mediów. Współzałożyciel opozycyjnego białoruskiego portalu Nexta Sciapan Puciła zdradził, że po wczorajszym zatrzymaniu Ramana Pratasiewicza dostał pogróżki, że będzie następny. "Dostałem informację, że będę kolejną osobą, którą reżim sprowadzi na Białoruś i która będzie odpowiadać niby według prawa, ale pamiętamy cytat Łukaszenki, że 'czasami nie ma czasu na prawo'".
Poniedziałek, 24 maja 2021 (15:36)