Osiem osób zginęło w Bogocie podczas świętowania przez Kolumbijczyków awansu piłkarskiej reprezentacji tego kraju do 1/8 finału mistrzostw świata. Tragiczny bilans fety podał burmistrz miasta Gustavo Petro.
"Bilans świętowania w Bogocie sobotniego meczu jest bardzo zły. Wkrótce zostanie to oficjalnie ogłoszone. Osiem osób zmarło w szpitalach" - napisał Petro na Twitterze. Wcześniej informowano o śmierci 25-letniej kobiety, zabitej w wyniku strzału na wiwat w jednej z dzielnic miasta. Szczegóły dotyczące pozostałych ofiar są wciąż nieznane.
W sobotę kolumbijscy piłkarze po raz pierwszy w historii awansowali do ćwierćfinału MŚ. Reprezentacja prowadzona przez Argentyńczyka Jose Pekermana pokonała 2:0 Urugwaj po dwóch bramkach Jamesa Rodrigueza.