Mecz Holandii z Meksykiem w Fortalezie był jednym z największych wydarzeń 1/8 finału mistrzostw świata w Brazylii. W pierwszej połowie spotkania żadnemu z zespołów nie udało się strzelić bramki. Pierwszy gol padł w 48. minucie i dał Meksykanom prowadzenie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Holandii.
W pierwszych 45 minutach to Meksykanie mieli optyczną przewagę, a Holendrzy rzadko gościli w ich polu karnym. Wydaje się jednak, że w końcówce pierwszej połowy mogli otrzymać rzut karny za faul na Arjenie Robbenie.
Giovanni Dos Santos zmarnował najlepszą szansę Meksyku na prowadzenie w pierwszej połowie meczu 1/8smej mundialu z Holandią. Meksykanin strzelał z ostrego kąta, ale jego uderzenie dobrze odbił bramkarz.
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy Giovani Dos Santos znów zaatakował bramkę rywali. Tym razem strzał był już bezbłędny i na tablicy wyników zobaczyliśmy 1:0 dla Meksyku. Ten rezultat utrzymał się do 88. minuty, gdy na listę strzelców wpisał się Wesley Sneijder. Kilka minut później Klaas-Jan Huntelaar wykonał rzut karny podyktowany za faul na Robbenie i dał Holendrom prowadzenie.
Ze względu na wysoką temperaturę, zarówno w pierwszej, jak i w drugiej części gry sędzia przerwał mecz, aby piłkarze mogli uzupełnić płyny.
Holenderscy piłkarze, chociaż trafili do bardzo mocnej grupy B, zajęli pierwsze miejsce. Na dodatek zdobyli najwięcej goli ze wszystkich drużyn w tej fazie mundialu (dziesięć). Pokonali kolejno: broniących tytułu Hiszpanów 5:1, Australijczyków 3:2 i Chilijczyków 2:0. Po trzy gole zdobyli już Arjen Robben i Robin van Persie, choć ten drugi nie mógł z powodu kartek wystąpić przeciwko Chile.
"Pomarańczowi" to aktualni wicemistrzowie świata, więc ich świetna postawa nie jest wielką niespodzianką. Zwraca natomiast uwagę dyspozycja Meksykanów. Jako jedyni dotychczas nie dali się ograć Brazylii (0:0), poza tym pokonali w grupie A Kamerun 1:0 (sędzia nie uznał im dwóch prawidłowo zdobytych bramek) oraz Chorwację 3:1. Są jedną z trzech drużyn mundialu, oprócz Belgii i Kostaryki, które straciły najmniej bramek - zaledwie jedną.
Oba zespoły grały ze sobą sześciokrotnie. Holandia wygrała trzy mecze, Meksyk dwa, a jedno spotkanie zakończyło się remisem. Ostatnia konfrontacja miała miejsce 26 maja 2010 roku we Freiburgu, gdy "Pomarańczowi" zwyciężyli 2:1.
Bramki: 0:1 Giovani Dos Santos (48), 1:1 Wesley Sneijder (88), 2:1 Klaas-Jan Huntelaar (90+4).
Żółta kartka - Meksyk: Paul Aguilar, Rafael Marquez, Andres Guardado.
Sędzia: Pedro Proenca (Portugalia). Widzów 58˙817.
Holandia: Jasper Cillessen - Paul Verhaegh (56. Memphis Depay), Ron Vlaar, Stefan de Vrij, Daley Blind - Dirk Kuyt, Nigel de Jong (9. Bruno Martins Indi), Georginio Wijnaldum - Arjen Robben, Wesley Sneijder, Robin van Persie (76. Klaas-Jan Huntelaar).
Meksyk: Guillermo Ochoa - Paul Aguilar, Francisco Rodriguez, Rafael Marquez, Hector Moreno (46. Diego Reyes), Miguel Layun - Hector Herrera, Carlos Salcido, Andres Guardado - Giovani Dos Santos (61. Javier Aquino), Oribe Peralta (75. Javier Hernandez).
(j.)