W uroczystościach żałobnych w Warszawie bierze udział około 100 tysięcy osób - szacuje policja. Ludzie zgromadzili się nie tylko na pl. Piłsudskiego, ale również na okolicznych ulicach. Wciąż przybywają nowi uczestnicy.
Według policji, uroczystości przebiegają spokojnie. Utrudnień w ruchu nie ma też obecnie na trasach dojazdowych do stolicy.
W południe w całym kraju rozbrzmiały syreny i dzwony kościołów - tym sygnałem rozpoczęły państwowe uroczystości żałobne, poświęcone ofiarom katastrofy 10 września. Na pl. Piłsudskiego są przedstawiciele władz państwowych - marszałek Sejmu, pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek i premier Donald Tusk. Jest Episkopat, hierarchowie innych wyznań, generalicja, reprezentanci korpusu dyplomatycznego. Bezpośrednio przy ołtarzu zgromadziły się rodziny ofiar katastrofy.
Na placu nie ma trumien, góruje natomiast olbrzymie płótno, na którym widnieją czarno-białe fotografie wszystkich 96 osób, które zginęły niedaleko Smoleńska. Znajdują się one bezpośrednio przy podium, którego centralnym elementem jest biały krzyż. Zdjęcia pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich otoczone są biało-czerwoną obwódką.