Nadzwyczajny szczyt UE w sprawie uchodźców odbędzie się w środę, 23 września - poinformował przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. O zwołanie szczytu apelowało w minionych dniach kilkoro przywódców unijnych, w tym kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Zwołuję dodatkową Radę Europejską na środę, 23 września, na godzinę 18, by przedyskutować, jak radzić sobie z kryzysem związanym z uchodźcami - napisał Tusk na Twitterze.
Spotkanie przywódców odbędzie się dzień po posiedzeniu ministrów spraw wewnętrznych państw UE, którzy podejmą kolejną próbę porozumienia w sprawie podziału 120 tysięcy uchodźców, docierających do państw na zewnętrznych granicach Unii.
W poniedziałek ministrowie spraw wewnętrznych nie osiągnęli konsensusu w sprawie zaproponowanego przez Komisję Europejską programu relokacji uchodźców. Czechy i Słowacja, popierane przez Polskę i Węgry, chciały zapisać w dokumencie końcowym spotkania, że podział uchodźców będzie oparty o zasadę dobrowolności. Propozycja Komisji Europejskiej przewiduje ustalone kwoty uchodźców, przypisane do poszczególnych krajów.
Rekordowy napływ uchodźców i imigrantów do UE w minionych tygodniach spowodował czasowe przywrócenie kontroli granicznych przez niektóre państwa strefy Schengen: Niemcy, Austrię i Słowenię.
We wtorek kanclerze Niemiec i Austrii, Angela Merkel i Werner Faymann, zaapelowali o zwołanie szczytu poświęconego uchodźcom. Ich zdaniem przywódcy UE powinni porozmawiać m.in. o lepszym wsparciu dla państw, z których wyruszają uchodźcy, a także dla krajów tranzytowych. Zwrócił się o to również premier Słowacji Robert Fico, zaznaczając jednocześnie, że Bratysława nie zgodzi się na obowiązkowe kwoty imigrantów dla krajów UE. Do Tuska w sprawie szczytu apelował również szef liberałów w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt.
Szef RE poinformował w czwartek również o tym, że w najbliższy weekend uda się do Egiptu i Jordanii, gdzie odwiedzi m.in. obozy dla uchodźców.
(mal)