Robert Kubica z teamu Renault zajął czwarte miejsce w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Malezji, trzeciej eliminacji mistrzostw świata. Na torze Sepang triumfował Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull Renault). Drugie miejsce zajął jego kolega z teamu, Australijczyk Mark Webber. Na trzeciej pozycji uplasował się Niemiec Nico Rosberg (Mercedes Benz GP).
Kubica, startujący z szóstej pozycji, znakomicie rozpoczął wyścig na torze Sepang i po pierwszych zakrętach awansował o dwie pozycje. Polski kierowca przez cały wyścig jechał poprawnie i do finiszu nie oddał wysokiego czwartego miejsca. Świetny początek miał także Sebastian Vettel, któremu również zaraz po starcie udało się awansować o dwie pozycję, a tym samym objąć prowadzenie w wyścigu.
Wyścigu nie ukończył lider klasyfikacji generalnej MŚ Fernando Alonso. Bolid Hiszpana uległ awarii dwa okrążenia przed metą. Pecha miał także kolega Kubicy z zespołu Witalij Pietrow. Rosjanin nie ukończył trzeciego wyścigu z rzędu. Podobny los spotkał m.in. siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera (Mercedes Benz GP).
Wyścig nie dostarczył spodziewanych emocji. "Zawiodła" pogoda. Przed rokiem ulewa nie pozwoliła na dokończenie rywalizacji. Także w czasie sobotnich kwalifikacji aura rozdawała karty i miała wpływ na wyniki. W niedzielę nie spadła ani kropla deszczu...
Kubica, który tydzień temu w Melbourne był drugi, tym razem nie stanął na podium, ale może zaliczyć wyścig w Malezji do udanych. Co ważne, Polak zdobył kolejne ważne punkty do klasyfikacji generalnej kierowców. W "generalce" prowadzi Brazylijczyk Felipe Massa z Ferrari (39 pkt.). Tuż za nim znajduje się jego kolega z zespołu, Hiszpan Fernando Alonso (37 pkt.). Na trzeciej pozycji sklasyfikowano Niemca Sebastiana Vettela z teamu Red Bull-Renault. Kubica ma na swoim koncie 30 pkt. i zajmuje 7. miejsce.