Prezydent Andrzej Duda skierował do premiera Donalda Tuska oficjalne pismo w sprawie organizacji dwóch europejskich szczytów "dla podkreślenia znaczenia politycznego naszej prezydencji w UE" - poinformował prezydencki minister Wojciech Kolarski.

Prezydent chce organizacji dwóch szczytów w Polsce

Prezydent w wygłoszonym w środę oświadczeniu mówił m.in. o polskiej prezydencji w UE, która rozpocznie się 1 stycznia 2025. Według niego, w Polsce powinny zostać zorganizowane dwa szczyty europejskie: pierwszy szczyt Unia Europejska - Stany Zjednoczone i drugi szczyt Unia Europejska - Ukraina, ukierunkowany na kwestie odbudowy Ukrainy i przyjęcia jej do Unii Europejskiej.

Na czwartkowym briefingu Kolarski poinformował, że prezydent skierował do premiera oficjalne pismo w sprawie organizacji dwóch europejskich szczytów "dla podkreślenia znaczenia politycznego naszej prezydencji w UE".

Dodał, że w najbliższym czasie trzeba będzie podjąć prace przygotowujące te dwa wydarzenia.

Uważam, że powinniśmy zorganizować w Polsce - dla podkreślenia wagi tych najistotniejszych elementów w rozwoju Europy na przyszłość - dwa szczyty europejskie: pierwszy szczyt Unia Europejska - Stany Zjednoczone i drugi szczyt Unia Europejska - Ukraina - mówił w środę prezydent.

Szczegóły pisma prezydenta do premiera

Prezydencki minister w późniejszym wpisie na platformie X udostępnił treść pisma prezydenta do premiera; datowane jest ono na 2 maja. Andrzej Duda podkreślił w piśmie, że - "aby nadać istotne polityczne znaczenie polskiej prezydencji", którą będziemy sprawować w Radzie Unii Europejskiej w pierwszym półroczu 2025 roku - powinny się odbyć szczyty: UE-Stany Zjednoczone i UE-Ukraina.

Prezydent wskazał, że zacieśnianie relacji transatlantyckich stanowi istotny filar europejskiego bezpieczeństwa militarnego i energetycznego, a także rozwoju gospodarczego. "Naszym celem jest realizacja postulatu: więcej Stanów Zjednoczonych w Europie, więcej Unii Europejskiej w Stanach Zjednoczonych" - podkreślił.

Duda zauważył też, że w trakcie polskiej prezydencji przypadnie trzecia rocznica pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. Zdaniem prezydenta zwołanie wówczas szczytu UE-Ukraina będzie dobrą okazją do debaty na temat rozszerzenia Wspólnoty o Ukrainę oraz jej odbudowy po wojnie.

"Jestem przekonany, że zorganizowanie przez Polskę tych dwóch wydarzeń będzie kluczowe dla realizacji priorytetów naszej prezydencji" - zaznaczył prezydent w piśmie skierowanym do szefa rządu.

Kolarski: Premier nie znalazł czasu, chociaż zabiegał o spotkanie

Kolarski wyraził też ubolewanie, że nie doszło w środę do spotkania premiera z prezydentem. Andrzej Duda zwrócił się do Donalda Tuska w zeszły czwartek z propozycją spotkania z okazji 20. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej. Prezydent poinformował wtedy, że chciałby porozmawiać z szefem rządu o priorytetach polskiej prezydencji w Radzie UE oraz programie Nuclear Sharing.

CIR poinformował wówczas, że premier ze względu na zdiagnozowane u niego zapalenia płuc ograniczy swoją aktywność w kolejnych dniach. W poniedziałek wieczorem szef rządu spotkał się z ministrem sprawiedliwości-Prokuratorem Generalnym oraz koordynatorem służb sepcjalnych, a w czwartek rano wygłosił oświadczenie. W związku z tym - jak poinformował wówczas Kolarski - prezydent ponowił zaproszenie dla premiera na spotkanie na środę rano.

Żałuję, że premier miał czas na inne aktywności, a w sprawach polskiej prezydencji, bezpieczeństwa Polski, czasu nie znalazł, chociaż sam zabiegał, by do takiego spotkania z prezydentem doszło - powiedział w czwartek Kolarski.

"Drzwi Pałacu Prezydenckiego otwarte"

Prezydencki minister dodał, że jeśli premier chce się spotkać z prezydentem, to drzwi Pałacu Prezydenckiego są otwarte, "tym bardziej, że rozmowa ma dotyczyć najważniejszych spraw: bezpieczeństwa i rozwoju Polski".

Jeśli premier tylko będzie chciał, uważał, że takie spotkanie jest potrzebne, czekamy na taką informację i do takiego spotkania w terminie, który będzie pasował prezydentowi i premierowi na pewno dojdzie - zapewnił Kolarski.