Raport szefa inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hansa Blixa, do którego iracka opinia publiczna miała znacznie ograniczony dostęp, odebrano w Bagdadzie jako kolejny argument przeciwko wojnie – relacjonują ze srolicy Iraku specjalni wysłannicy RMF.

Iracka telewizja nie pokazała wystąpienia Blixa na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku. Pojawiła się tylko krótka informacja o tym, że raport jest korzystny Iraku. Wystąpienie Blixa szeroko opisuje dziś rządowy dziennik „Iraq Daily”, pomijając oczywiście te fragmenty, w których szef inspektorów krytykuje irackie władze.

Zwykli Irakijczycy, nie mający dostępu do telewizji satelitarnej, są z raportu zadowoleni. To dla nich kolejny dowód na to, że Ameryka chce podbić Irak, a nie rozbroić. Blix mówi po prostu prawdę. Mówi światu, że Irak nie ma żadnej broni chemicznej i biologicznej, więc ten raport na pewno pomoże Irakowi. Pokaże światu, że jesteśmy po prostu uczciwi - mówią Irakijczycy. Innych mieszkańców Bagdadu raporty ONZ nie interesują.

Co o zbliżającej się konfrontacji mówi się w Bagdadzie, o tym w relacji specjalnych wysłanników RMF do Bagdadu Jana Mikruty i Przemysława Marca:

Kolejnych 6 pocisków al-Samud 2 zostanie dziś zlikwidowanych. Inspektorzy ONZ nakazali Bagdadowi zniszczenie tych rakiet, bo przekraczają dozwolony zasięg 150 kilometrów. Operacja zaczęła się tydzień temu, dotąd zlikwidowano ponad 30 pocisków, jedną wyrzutnię i kilka silników rakietowych. Akcję wstrzymano wczoraj, bo piątek to święty dzień dla muzułmanów.

foto RMF Bagdad

14:00