Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że jeżeli go zaproszę, bardzo chętnie spotka się ze mną, by porozmawiać o projektach, które wpływają do Sejmu. Chcę zapewnić pana premiera, że dojdzie do takiego spotkania zaraz po tym, jak wyklaruje się jego status - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki powiedział, że jeżeli marszałek Sejmu Szymon Hołownia byłby skłonny przyjąć go na spotkanie, to bardzo chętnie się z nim spotka.
Pan premier Morawiecki powiedział, że jeżeli go zaproszę, bardzo chętnie spotka się ze mną, by porozmawiać o tych projektach, które wpływają. Chcę zapewnić pana premiera, że dojdzie do takiego spotkania zaraz po tym, jak wyklaruje się jego status. Bo w tej chwili jest, jak rozumiem, z jednej strony zdymisjonowanym premierem rządu, który ma powierzone obowiązki, ale już tylko administruje i jest też jednocześnie osobą, która jeszcze nie sformowała nowego rządu - powiedział Szymon Hołownia.
Zapewnił, że "kiedy ten nowy rząd zostanie przez niego sformowany, zaprzysiężony przez prezydenta, niezwłocznie spotka się z tak usankcjonowanym premierem, aby zadać mu też wiele pytań dotyczących tego, co do Sejmu teraz spływa". A spłynął - jak poinformował Hołownia - m.in. projekt ustawy okołobudżetowej.
Zadam panu premierowi pytanie, dlaczego nie wpłynął budżet. Skoro wpłynęła ustawa okołobudżetowa, warto zapytać gdzie jest budżet do tej ustawy? Analizy sejmowe wskazują jednoznacznie, że budżet złożony przez rząd pana Morawieckiego we wrześniu uległ dyskontynuacji. A więc zaraz po tym, jak został ukonstytuowany nowy Sejm, ten budżet powinien zostać złożony raz jeszcze - wskazał marszałek Hołownia.