"Decyzja Kijowa może wpłynąć punktowo na pogorszenie sytuacji energetycznej, ale przede wszystkim Słowacji. W dużo mniejszym stopniu krajów, które są dalej za zachód na linii tranzytu, tzn. Austrii czy Czech. One mają wystarczającą ilość połączeń z zachodem, żeby te brakujące ilości gazu uzupełnić z innych źródeł" - tak w Radiu RMF24 mówił były minister gospodarki Piotr Woźniak, komentując wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Jak dodał w rozmowie z Piotrem Salakiem, za pomocą magazynów nie da się zaspokoić w pełni europejskiego popytu na gaz ziemny, trzeba go koniecznie sprowadzać z innych źródeł. Ekspert wyjaśnił jednocześnie, że wciąż pozostaje jeden szlak, którym gaz z Rosji dociera do Europy - to gazociąg TurkStream, poprowadzony przez Morze Czarne.
Czwartek, 2 stycznia
Podcast: Rozmowy w Radiu RMF24
Dziennikarze Radia RMF24 wraz z ekspertami rzeczowo i konkretnie komentują najważniejsze tematy; tłumaczą zawiłości polityki i ekonomii; pomagają zrozumieć, co dzieje się w Polsce i na świecie. Szukasz więcej informacji? To podcast dla Ciebie!