W Jarosławiu na wiadukcie wóz strażacki wpadł w poślizg i uderzył w bariery ochronne. Metalowe elementy spadły na trakcję elektryczną i uszkodziły ją. Pojazd zsunął się ze skarpy. Jechało nim pięciu strażaków. Zostali ranni, są już pod opieką lekarzy. Informację o wypadku dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód straży pożarnej jadący do akcji, najprawdopodobniej wpadł w poślizg. Mercedes przebił barierkę i wypadł z drogi, a potem upadł na nasyp kolejowy. Do zdarzenia doszło dzisiaj około godz. 9.15. Był to wyjazd alarmowy do akcji, do innego zdarzenia drogowego do Pełkini.
W pojeździe znajdowało się pięciu strażaków. Wszyscy trafili do szpitala. Jak się nieoficjalnie dowiedział reporter RMF FM, w drugim wozie, także do akcji, jechał komendant straży. Kiedy zobaczył co się stało, zrobiło mu się słabo.
Na miejscu pracują policjanci i służby ratownicze, a także funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei. Ruch pociągów na tej trasie jest całkowicie wstrzymany. Służby sprawdzają, czy doszło do uszkodzenia trakcji elektrycznej.
Ulica Szczytniańska i przejazd przez wiadukt kolejowy jest zamknięta dla ruchu pojazdów. Utrudnienia potrwają do czasu zamontowania barierek ochronnych na wiadukcie.