50 tysięcy złotych nagrody wyznaczyła firma Konsalnet za pomoc w schwytaniu bandytów, którzy w czwartek ranili dwoje konwojentów. Informacje taką przekazała policja. Chodzi o jak najszybsze namierzenie napastników.
Do ataku doszło podczas napadu na bank w podwarszawskiej Wólce Kosowskiej. Złodzieje zniknęli w czwartek z czterema milionami złotych. Placówka znajduje się w Centrum Handlowym. Napastnicy czekali na konwojentów w budynku centrum. Gdy ochroniarze zaczęli wnosić worki z pieniędzmi do banku, złodzieje zaczęli do nich strzelać. Oddali w sumie kilka strzałów. Dwójka rannych konwojentów to kobieta i mężczyzna. Na szczęście mieli na sobie kamizelki kuloodporne. Oboje trafili do szpitala.
W czwartek policja informowała, że przestępców było trzech. Świadkowie wspominali o czterech. Poruszali się czarnym samochodem osobowym typu mondeo kombi. Numery rejestracyjne auta zaczynały się na litery ETM. Obława na przestępców trwała kilka godzin. Nad Wólką Kosowską krążył też śmigłowiec. Funkcjonariusze ostrzegali, że sprawcy są brutalni.