Takiego zjawiska warto nie przegapić: dzisiejszej nocy będzie szansa na zobaczenie niewielkiej zorzy polarnej z Polski. Jak i gdzie jej wypatrywać?
Dlaczego akurat dziś w nocy będziemy mieć możliwość zobaczenia zorzy polarnej z Polski?
Szykuje się silna burza magnetyczna. Będzie ona efektem koronalnego wyrzutu masy ze Słońca (CME) który został wygenerowany w czwartek. Olbrzymia ilość wysokoenergetyznych cząstek pędzi w stronę Ziemi. Gdy dojdzie do ich zderzenia z atomami gazu w atmosferze w okolicach okołobiegunowych, na niebie pojawią się piękne zorze polarne - tłumaczy popularyzator astronomii Karol Wójcicki na stronie "Z głową w gwiazdach" na Facebooku.
Dodano, że burza magnetyczna będzie na tyle silna, że zorze być może da się zobaczyć również z północnej, a nawet centralnej Polski.
Pogoda będzie dziś sprzyjać wypatrywaniu zorzy. Jak podkreśla "Z głową w gwiazdach", niestety nie będzie wyglądać jak na pięknych zdjęciach z dalekiej północy. Obserwowana na niskich szerokościach geograficznych będzie raczej bladą poświatą unoszącą się nad północnym horyzontem - czytamy. Spojrzeć w niebo jednak i tak warto - zwłaszcza jeśli lubimy fotografować i mamy aparat na statywie. Na zdjęciach bowiem będzie można uchwycić kolory zorzy.
Gdzie zatem spoglądać? Po pierwsze trzeba wyjechać z miasta - na miejsce obserwacji należy wybrać teren z odsłoniętym widokiem na północ, gdzie w linii wzroku nie będziecie żadnych sztucznych świateł.
Zorza w Polsce pojawi się w momencie, gdy nad Skandynawią współczynnik Kp osiągnie 7. Ten parametr mierzy magnetometr w Kirunie, a jego wskazania widać tutaj: https://bit.ly/3msxOYb. Należy pamiętać jednak, że dane są odświeżane co minutę, więc warto być czujnym cały czas! Silne rozbłyski zorzy, umożliwiające jej zobaczenie z terenu Polski, trwają czasami zaledwie kilka minut - podkreśla Karol Wójcicki.
Z pewnością popłaci cierpliwość. Zorzy można zacząć wypatrywać już od ok. 18:30 do późnych godzin nocnych.