Znamy ostatnią wolę Wisławy Szymborskiej. Testament poetki został otwarty

Testament został spisany 7 lat temu. Wisława Szymborska wybierała się wówczas w podróż do Izraela. Była to niebezpieczna wyprawa, bo odbywała się w czasie trwania drugiej intifady, czyli krwawego konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Poetka, zanim wyjechała z Krakowa, spotkała się z prawnikami.

W dokumencie jest część prywatna, która nie została opublikowana. Wiadomo o niej tylko tyle, że dotyczy najbliższych przyjaciół noblistki.

Zgodnie z wolą poetki, zawartą w upublicznionym w środę testamencie, zostanie ustanowiona nagroda literacka oraz powołana fundacja, która będzie się opiekowała dorobkiem zmarłej noblistki. Sekretarz poetki Michał Rusinek sprecyzował, że fundacja ma się zająć dorobkiem literackim Szymborskiej, jej archiwum, księgozbiorem i uporządkowaniem pamiątek. Majątek fundacji będą stanowić m.in. prawa autorskie do wierszy noblistki oraz jej oszczędności, a także prawo do jej mieszkania. Dodał, że Wisławie Szymborskiej bardzo zależało, by fundacja miała siedzibę w Krakowie i była silnie związana z miastem.

Nagroda literacka nie zostanie przyznana w tym roku. O tym, kto ją dostanie, będzie decydowała powołana w tym celu kapituła. Nagroda nie będzie nosiła imienia poetki. Jej nazwa jest już określona. To ten jeden element, o którym nie chcę jeszcze mówić - powiedział Rusinek.

Dokumenty konieczne do rejestracji fundacji zostały już przygotowane i powinno to potrwać ok. 6 tygodni. Zgodnie z wolą poetki w pierwszym zarządzie fundacji zasiądą: prof. Teresa Walas, mecenas Marek Bukowski oraz Michał Rusinek. Ten ostatni poinformował, że nie przewiduje się utworzenia rady fundacji.

Michał Rusinek wyjaśnił, że kształt nagrody literackiej nie został przez Szymborską jasno określony. To my, jako fundacja, będziemy się zastanawiać, jak te nagrody będą wyglądać - powiedział sekretarz Wisławy Szymborskiej.

Pamiątki i książki, które poetka zbierała przez całe lata, trafią do archiwum, które w przyszłości może zostać zamienione w muzeum. Wiceprezydent Krakowa ds. kultury i promocji miasta Magdalena Sroka już zapowiedziała, że władze miasta chciałyby stworzyć Dom Literatury Kraków. Instytucja ta gromadziłaby i udostępniała dziedzictwo twórców związanych z miastem, takich jak Wisława Szymborska, Czesław Miłosz czy Stanisław Lem. Realizacja tej inwestycji mogłaby się zacząć w latach 2014-2015.