Juliana Awdiejewa, zwyciężczyni tegorocznego Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina nie powinna nawet dostać się do finału - oceniła chopinistka Lidia Kozubek. "Jestem przerażona decyzją jury" - dodała. Jak tłumaczy, wielu spośród najlepiej ocenionych artystów to "pianiści, ale nie chopiniści". "Grali siebie, a nie Chopina" - mówiła.
Mówi się, że zmieniają się czasy i upodobania, ale są wartości ponadczasowe, które należy nagradzać. W Konkursie Chopinowskim nie należy kierować się chwilową modą - podkreśliła chopinistka.
Jej zdaniem, najlepszym uczestnikiem konkursu był Rosjanin Nikołaj Chozjainow. On był najbliższy Chopina. Grał skromnie, głęboko, ale z wyrazem. Jego wykonania miały w sobie duchowy dźwięk. Chopin mówił, że najważniejsza jest prostota i naturalność. On to miał. A u innych tej naturalności zabrakło. Były za to udziwnienia, a niekiedy brak wiedzy muzycznej. Nuty mniej ważne były eksponowane, a najważniejsze lekceważone - tłumaczyła Kozubek.
Mam nadzieję, że będą nowe pokolenia pianistów, którzy zadbają o oczyszczenie Chopina - dodała.
Rosjanka Julianna Awdiejewa została w nocy ze środy na czwartek ogłoszona zwyciężczynią w XVI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Laureatka I nagrody, ufundowanej przez prezydenta Rzeczpospolitej, otrzyma 30 tys. euro i złoty medal. II nagroda w Konkursie Chopinowskim - 25 tys. euro i srebrny medal - została przyznana Ingolfowi Wunderowi (Austria) i Lukasowi Geniuszasowi (Rosja/Litwa). Laureatem III nagrody - 20 tys. euro i brązowy medal - został Rosjanin Daniił Trifonow. IV nagrodę - 15 tys. euro - jury konkursu przyznało Bułgarowi Ewgenijowi Bożanowowi. 10 tys. euro otrzyma Francuz Francois Dumont, uhonorowany V nagrodą. Jury nie przyznało VI nagrody. Polak Paweł Wakarecy otrzymał wyróżnienie.