Ponad 30 tysięcy ludzi zebrało się na Stadionie Miejskim w Poznaniu, aby wysłuchać koncertu Stinga. Występ artysty uświetnił uroczystość otwarcia pierwszej w Polsce areny gotowej na Euro 2012. Zebrani mogli też posłuchać Anny Marii Jopek i Indios Bravos oraz obejrzeć spektakl o historii budowy tego obiektu.

Do końca nie było wiadomo, czy uda się oddać stadion na czas. Dopiero w piątek inspektor nadzoru budowlanego zgodził się na użytkowanie obiektu, a w poniedziałek rano kończyło się układanie kostki brukowej w kilku miejscach przed stadionem.

W poniedziałek już po południu na stadionie zaczęły się gromadzić tłumy fanów Stinga. Artysta wystąpił w towarzystwie londyńskiej Królewskiej Orkiestry Filharmonicznej. W programie koncertu znalazły się największe przeboje muzyka, a także utwory z najnowszej płyty "Symphonicities".

Sting to jeden z najsłynniejszych muzyków świata. Zarabia jednego funta na sekundę. Za samą piosenkę "Every breath you take" dostaje 1000 funtów dziennie. Ale to nie typ bogacza. Produkuje zdrową żywność i - jak mówi - lubi wypić drinka w barze ze striptizem, bo nikt na niego się wtedy nie gapi. Jednak w Poznaniu oczy wszystkich były zwrócone na artystę.