Prezydent łodzi Jerzy Kropiwnicki napisał list otwarty do aktorów, w którym proponuje trzy rozwiązania konfliktowej sytuacji wokół łódzkiej sceny.

Po pierwsze: Akceptacje niechcianych przez aktorów Grzegorza Królikiewicza i Janusza Michaluka na stanowiskach dyrektorskich w zamian za zatrudnienie w przyszłym sezonie.

Po drugie: Stworzenie teatru impresaryjnego.

Po trzecie: To propozycja najbardziej zaskakująca: stworzenie spółki aktorskiej. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt że prezydent wysłał list do niektórych mediów ale aktorzy do dziś go nie dostali:

Dzisiaj NSA w Łodzi uznał, że prezydent Jerzy Kropiwnicki podejmując decyzję o powołaniu Grzegorza Królikiewicza na dyrektora naruszył prawo nie konsultując decyzji ze związkami.

Tymczasem prezydent już zapowiedział że sytuacja i tak się nie zmieni. Jutro mianuje Królikiewicza na p.o. dyrektora, a później po raz kolejny przeprowadzi procedurę nominacyjną.

Czy konfliktów podobnych jak ten wokół łódzkiego teatru będzie można uniknąć w przyszłości? Ministerstwo Kultury proponuje zmienić procedury powoływania władz podległych samorządom instytucji kultury. Na ostatnim posiedzeniu rząd przyjął projekt nowelizacji. Posłuchaj relacji naszego reportera Mikołaja Jankowskiego. Jakie mają być nowe zasady powoływania dyrektorów:

Foto Archiwum RMF

20:00