Skandal w USA. Znany amerykański aktor i muzyk Dimitrij Diatchenko jest oskarżony o zabicie królika swojej byłej dziewczyny, zjedzenie go, a także o grożenie śmiercią kobiecie - poinformowało biuro prokuratora okręgowego z Los Angeles.

Diatchenko, znany między inny z roli w serialu "Synowie anarchii" i epizodów w "Jak poznałem wasza matkę" i "Kości", miał w ten sposób zemścić się na swojej byłej dziewczynie.

Sam aktor zaprzecza, że zabił i zjadł królika. To był tylko żart. Pokłóciliśmy się, ale go nie zabiłem - zarzeka się Diatchenko. Jak twierdzi, królicze mięso kupił w sklepie.

Prokurator z kolei dowodzi, że mężczyzna najpierw zabił królika, potem zdjął z niego skórę, ugotował i zjadł. Każdą z tych czynności sfotografował i wysyłał swojej byłej partnerce.

Kiedy kobieta wróciła do domu, aktor miał grozić, że to samo zrobi z nią.

Aktor został już oskarżony m.in. o znęcanie się nad zwierzętami i stosowanie gróźb karalnych. Grozi mu do 4 lat i 8 miesięcy więzienia. Rozprawa została zaplanowana na 30 grudnia.