W szpitalu w Bratysławie zmarła kolejna - ósma już ofiara zabójcy z Devinskiej Nowej Wsi. 50-letni mężczyzna zastrzelił 6-osobową romską rodzinę, a potem strzelał na oślep na ulicy. Wciąż nieznana jest tożsamość i motywy działania napastnika. W strzelaninie rannych zostało 14 osób.
Film z miejsca wydarzeń opublikowany na sme.sk.
Sprawcą strzelaniny był około 50-letni mężczyzna, a nie jak wcześniej podawano, nastolatek. Napastnik - jak powiedział komendant słowackiej policji Jaroslav Szpisziak - najpierw wtargnął do jednego z mieszkań osiedla, gdzie zabił całą rodzinę, a następnie wyszedł na ulicę i strzelał w kierunku samochodów i okien bloków. Mężczyzna uzbrojony był w trzy rodzaje broni palnej, w tym pistolet maszynowy. Gdy otoczyli go policjanci, popełnił samobójstwo.
Wśród osób, które odniosły obrażenia w strzelaninie, byli też policjanci - poinformował na konferencji prasowej słowacki minister spraw wewnętrznych Daniel Lipszic. Minister podkreślił, że obecnie najważniejszą sprawą jest ustalenie tożsamości napastnika, a także jego ofiar.
Nie mamy informacji, by wśród ofiar byli Polacy - powiedział Grzegorz Nowacki z polskiego konsulatu w Bratysławie.
Rejon tragicznych wydarzeń
Maciej Pałahicki, RMF FM
RMF 24