Trzęsienie ziemi nawiedziło w poniedziałek Meksyk. Zachwiały się domy w stolicy kraju, ludzie uciekali z budynków na ulice. Wstępne doniesienia nie mówią jednak o żadnych zniszczeniach.
Amerykańskie służby geologiczne USGS poinformowały, że trzęsienie ziemi miało siłę 6,3 stopnia w skali Richtera i że ognisko wstrząsów znajdowało się w pobliżu miejscowości Ometepec w stanie Guerrero w południowo-zachodnim Meksyku, gdzie o wiele silniejsze trzęsienie ziemi odnotowano w marcu.
Burmistrz miasta Meksyk Marcelo Ebrard poinformował, że pierwszy kontrolny przelot nad miastem nie wykazał żadnych zniszczeń, a metro i telefony działają jak zwykle.
20 marca trzęsienie ziemi o sile 7,4 stopni w skali Richtera uszkodziło linie telefoniczne i kilkaset domów w południowym Meksyku w pobliżu granicy stanów Guerrero i Oaxaca, wywołało też panikę w stolicy. Do poniedziałkowego trzęsienia ziemi doszło zaś w pobliżu miejsca poprzedniego. Sejsmolodzy nie wykluczają więc, że to kolejne wstrząsy wtórne.