19 górników zginęło, a kilkudziesięciu zostało uwięzionych pod ziemią na skutek wypadku w kopalni węgla w południowo-zachodnich Chinach. Powodem tragedii jest wybuch gazu.
Do wypadku doszło wczoraj wieczorem w kopalni Xiaojiawan w prowincji Syczuan. Ratownicy wydobyli na powierzchnię ciała 16 górników, którzy zmarli na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Trzech kolejnych górników zmarło w szpitalu. Po ziemią uwięzionych jest jeszcze 28 ludzi.
Chińskie kopalnie należą do najbardziej niebezpiecznych na świecie. Tylko w ubiegłym roku zginęło w nich blisko 2 tysiące osób.
W 2010 roku w kopalni węgla w prowincji Henan zginęło 26 górników. Tragedię spowodował wybuch gazu, którego stężenie przekroczyło wszelkie dopuszczalne normy.