Ponad pół wieku po zabójstwie czarnoskórego obrońcy praw obywatelskich Malcolma X, dwóch mężczyzn, skazanych przez amerykański sąd za jego zabójstwo, zostało wczoraj uniewinnionych. "Jest to sprawa, która woła o fundamentalną sprawiedliwość" - powiedziała sędzia Ellen Biben.
Ellen Biben, sędzia administracyjny Sądu Najwyższego hrabstwa Nowy Jork, przychyliła się do wniosku o anulowanie wyroków skazujących Muhammada A. Aziza i nieżyjącego już Khalila Islama.
Żałuję, że ten sąd nie może w pełni cofnąć poważnych pomyłek sądowych w tej sprawie i zwrócić (skazanym) wielu straconych lat - powiedziała Biben w swoim orzeczeniu.
Według CNN 22-miesięczne śledztwo prowadzone przez biuro prokuratora okręgowego Manhattanu Cyrusa Vance'a i prawników obu mężczyzn wykazało, że dowody ich niewinności, w tym dokumenty FBI, zostały zatajone podczas procesu.
Za morderstwo Malcolma X skazano w marcu 1966 roku na dożywocie Muhammada Aziza, Khalila Islama oraz Mujahida Abdula Halima. Ostatni z nich przyznał się do zbrodni dodając, że ani Aziz, ani Islam nie byli w to zamieszani. Oni obydwaj od początku utrzymywali, że są niewinni. Zostali zwolnieni warunkowo w latach 80. Islam zmarł w 2009 roku.
"Halim wyszedł na wolność warunkowo w 2010 roku. Zidentyfikował kilku innych mężczyzn jako wspólników, ale nikt inny nigdy nie został pociągnięty do odpowiedzialności za zbrodnię" - podkreśla AP.
Wydarzenie, które doprowadziło nas dziś do sądu, nigdy nie powinno mieć miejsca. Jestem 83-letnim mężczyzną, który padł ofiarą systemu sądownictwa karnego - mówił Aziz.