Dziki słoń wtargnął do kuchni jednego z domów, znajdującego się w pobliżu największego parku narodowego w Tajlandii. Zwierzę szukało słonych potraw. Tamtejsze ministerstwo środowiska wezwało mieszkańców do schowania i zabezpieczenia jedzenia tego typu.
W ostatni weekend Kittichaia Boodchana i jego żonę obudziły nocą dobiegające z kuchni hałasy. Para, mieszkająca we wsi w pobliżu miasteczka Hua Hun, około 200 km na południe od Bangkoku, postanowiła sprawdzić, co jest ich źródłem.
Kiedy zajrzeli do pomieszczenia, okazało się, że przez dziurę w ścianie głowę włożył tam słoń. Zwierzę trąbą przeszukiwało półki i zjadło znalezioną na jednej z nich plastikową torbę z jedzeniem. Nagranie z dzikim słoniem buszującym po kuchni Kittichai opublikował w mediach społecznościowych.
Jak powiedział później miejscowym mediom, słoń o imieniu Boonmee jest dobrze znany mieszkańcom miejscowości leżących w pobliżu największego w kraju parku narodowego Kaeng Krachan. Kittichai dodał, w maju poszukujące pożywienia zwierzę zniszczyło cienką ścianę jego kuchni, więc tym razem dostanie się do jej zawartości nie było dla niego żadnym problemem.
Zajmujący się dziką przyrodą specjaliści z ministerstwa środowiska zalecili mieszkańcom chowanie i zabezpieczanie słonego prowiantu.
Weterynarze tłumaczą, że w czasie trwającej pory deszczowej w środowisku naturalnym słoni brakuje soli, dlatego zwierzęta te szukają trzymanych w domach paczek z solą, słonych sosów i dań ze sfermentowanych ryb.
W Tajlandii żyje około 3 tys. dzikich słoni.