Rosyjskie inspekcje weterynaryjne mogłyby przyjechać do Polski po 5 listopada. Konkretna data wymaga jeszcze ustalenia – twierdzi Krzysztof Jażdżewski, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii. Strona polska wydała zgodę na przeprowadzenie kontroli w mleczarniach, zakładach paszowych i przetwórniach mięsa.
Jażdżewski wyjaśnił, że w piśmie do Rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego, potwierdzającym zgodę na rosyjskie kontrole, został zaproponowany wstępnie termin - pierwsza połowa listopada. Jednak nie było tam konkretnej daty, która musi być ustalona ze stroną rosyjską.
W minioną sobotę Rossielchoznadzor poinformował, że przygotowuje się do inspekcji w zakładach mięsnych w Polsce, zainteresowanych eksportem do Rosji. Jak podał Interfax, powołując się na rosyjskie służby weterynaryjne, utworzone zostały dwie grupy inspektorów do pracy w Polsce. Obecnie załatwiane są formalności.
Jażdżewski powiedział, że strona polska wydała zgodę na przeprowadzenie kontroli w mleczarniach, zakładach paszowych oraz dwóch przetwórniach mięsa, czyli w sumie w ok. 50 zakładach. Były one już kontrolowane przez Rosjan w latach 2004-2005. Produkty wytwarzane w tych zakładach mogą być wysyłane na rosyjski rynek.
Od listopada 2005 r. obowiązuje rosyjski zakaz importu mięsa z Polski. Na kontrolowanie zakładów mięsnych Polska nie wyraziła zgody do chwili zniesienia embarga. Rozmowy w sprawie eksportu polskiego mięsa do Rosji prowadzi w naszym imieniu Komisja Europejska.